Od tej sprawie głośno mówiło się od początku roku. Jordan Loyd i Jerrick Harding byli zainteresowani grą dla Polski. PZKosz szukał graczy, którzy byliby w stanie wzmocnić drużynę narodową. To wówczas na radarze znaleźli się wyżej wymienieni koszykarze, którzy reprezentowali kluby z mocnych lig - hiszpańskiej i francuskiej.
W końcu obaj koszykarze złożyli wnioski o uzyskanie polskiego obywatelstwa. Zostały one zaakceptowane i złożone do podpisu Andrzejowi Dudzie. Prezydent RP zatwierdził nadanie polskich paszportów Loydowi i Hardingowi.
ZOBACZ WIDEO: Zaszaleli! Tak Turcy zaprezentowali polskiego piłkarza
Informację na ten temat przekazał Łukasz Cegliński z portalu sport.pl. Według jego doniesień choć obywatelstwo uzyskało dwóch graczy, w składzie reprezentacji Polski na zbliżające się mistrzostwa Europy znajdzie się tylko Loyd. Turniej rozpocznie się 28 sierpnia, a Polacy jako jedni ze współgospodarzy rozegrają fazę grupową w Katowicach.
Z informacji źródła wynika, że trener Igor Milicić postawił na 32-letniego Loyda, który ma za sobą finał Euroligi i grę w barwach Monaco. Jego statystyki z ostatniego sezonu to średnio 9 punktów i 37 proc. skuteczności zza łuku w 33 spotkaniach.
27-letni Harding, choć nie zagra na EuroBaskecie, ma szansę dołączyć do kadry w trakcie eliminacji do MŚ 2027. W ostatnim sezonie ligi hiszpańskiej był jej najlepszym strzelcem, zdobywając dla Morabanku Andora średnio 20 punktów. W opinii Milicicia może być wsparciem w kolejnych rozgrywkach.
W ramach Eurobasketu 2025 Polska będzie rywalizować w grupie D w katowickim Spodku. Przeciwnikami Biało-Czerwonych będą Islandczycy, Francuzi, Słoweńcy, Belgowie i Izraelczycy.