Rosnowski powrócił do Polski. Zagra w Sportino

Po ośmiu latach do polskiej ligi wraca Wiaczesław Rosnowski. Posiadający polskie i kazachskie obywatelstwo koszykarz wzmocnił ostatni zespół PLK, Sportino Inowrocław. W jego barwach zadebiutuje w piątek, w zaległym meczu przeciwko Enerdze Czarnym. Od 2008 roku ten 35-letni zawodnik grał na Cyprze, w drużynie Apollonu Limassol.

W zeszłym sezonie na Cyprze grał też Anthony Anderson, rozgrywający, który w obecnych rozgrywkach wystąpił w dziesięciu spotkaniach PLK w barwach Sportino. Na początku grudnia sam poprosił działaczy klubu o rozwiązanie kontraktu, ale jakiś czas temu pojawiły się informacje o powrocie Amerykanina do Inowrocławia. - Sytuacja z tym transferem trochę się skomplikowała - mówi naszemu portalowi rzecznik prasowy Sportino Artur Kisielewicz. - To, czy Anderson ponownie zagra u nas, nie zależy tylko od naszej strony. Decyzję podejmie bowiem sam koszykarz oraz jego agent - wyjawia dla SportoweFakty.pl Aleksander Krutikow, trener ostatniej ekipy ekstraklasy.

Rosnowski po raz ostatni na polskich parkietach grał w sezonie 2001/2002 w Polpharmie Starogard Gdański. Potem występował w Szwajcarii, Niemczech i Francji. Poza tym, ma też za sobą występy w reprezentacjach Kazachstanu i Polski. W obecnych rozgrywkach zdobywał przeciętnie na Cyprze 8,8 punktu, 2,9 zbiórki i 2 asysty. W poprzednich 9, 1 pkt., 3 zb., i 1,8 as. - Umowa z zawodnikiem została już podpisana, rozpoczął on już treningi z zespołem. Wiele wskazuje na to, że zagra w piątkowym spotkaniu w Słupsku. Czekamy jeszcze za "listem czystości" z poprzedniego klubu Rosnowskiego, ale to już formalność - mówi Kisielewicz.

Komentarze (0)