Klub z Gorzowa obnażył wszystkie nasze błędy - komentarze po meczu KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - INEA AZS Poznań

W sobotnim pojedynku drużyna KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. dominowała w każdym elemencie gry. Koszykarki z Poznania już po kilku minutach mogły tylko marzyć o wywiezieniu korzystnego wyniku, a w końcówce spotkania prosić o łagodny wymiar kary.

Dariusz Maciejewski: Cieszę się, że te treningi, które wykonujemy przekładają się na taką fajną koszykówkę. Widać, że sprawia ona dużo radości, dziewczyny bawią się w basket, mocno się wspierają i są fajnym zespołem. Grają z każdym przeciwnikiem na poważnie. Zawsze staramy się grać naszą agresywną i dynamiczną koszykówkę. Myślę, że taka koszykówka podoba się kibicom, jest widowiskowa i z tego trzeba się cieszyć. Super, że Agata w dobrym stylu powróciła po kontuzji. Praca, którą wykonujemy przynosi wymierne efekty. Mamy jeszcze mecz w Lesznie, ale już teraz myślimy o tym, aby bardzo poważnie powalczyć w Pucharze Polski.

Agata Chaliburda: Takie spotkania nas bardzo cieszą. Mogłam wejść i zagrać, zwłaszcza że było to po mojej kontuzji i blisko miesiącu nietrenowania. Takie mecze potwierdzają, że nasza forma cały czas idzie w górę. Musimy ją utrzymać, bo przed nami teraz najważniejsze mecze w sezonie. Mam nadzieję, że ten progres się utrzyma.

Roman Haber: Od pewnego czasu mamy pewne problemy m. in. finansowe. Mamy budżet w wysokości około miliona złotych i trudno wykonać selekcję zawodniczek. AZS gra bardzo dobrą koszykówkę i to nie tylko w dzisiejszym spotkaniu, co pokazuje tabela. Drużyna ta jest chętna do roboty i walki. My powinniśmy grać mądrzej i nie popełniać takich błędów. Takie jest życie i już myślimy o kolejnych meczach, które pozwolą nam utrzymać się w lidze.

Natalia Mrozińska: Chciałam pogratulować drużynie z Gorzowa zwycięstwa. Myślę, że jest to bardzo łatwe zwycięstwo. Byłyśmy przygotowane na walkę, ale nie na porażkę taką ilością punktów. Klub z Gorzowa obnażył wszystkie nasze błędy. Mamy przed sobą kilka spotkań w Poznaniu z przeciwnikami, z którymi możemy nawiązać równorzędną walkę.

Komentarze (0)