- Najważniejsze przed nami - tym lakonicznym zdaniem podsumował spotkanie Lotos Gdynia - AZS PWSZ trener gdynianek, Jacek Winnicki. Jego podopieczne zagrały wyjątkowo słabe zawody i w efekcie przegrały z liderem tabeli 54:76. W ostatecznym rozrachunku mistrzynie Polski zajęły drugie miejsce, w wyniku czego ich rywalkami będzie siódma po sezonie zasadniczym Tęcza Leszno, która w meczu poprzedzającym fazę play-off pokonała zespół CCC Polkowice 72:65.
Oba spotkania pomiędzy Lotosem, a Tęczą w sezonie zasadniczym kończyły się łatwymi zwycięstwami mistrzyń Polski. W pierwszym pojedynku w Gdyni, wygrały one 81:63. - Lotos zdemolował nas w walce pod tablicami - stwierdził po meczu trener Tęczy, Jarosław Krysiewicz w wypowiedzi dla portalu plkk.pl. - Wyszłyśmy na boisko jak dziewczynki do bicia - stwierdziła z kolei Aleksandra Drzewińska.
Z kolei w drugim spotkaniu rozegranym w Lesznie, gospodynie przegrały aż 55:81. Najwięcej, bo 19 punktów dla gdynianek rzuciła wówczas Magdalena Leciejewska. Dzielnie wspierała ją Claudia Sosnowska, a także zagraniczny duet Lotosu: Erin Phillips - Tamisha Wright. Wszystkie zdobyły po 11 "oczek". Najlepiej punktującą w zespole Tęczy była natomiast Marta Gajewska.
Jako ciekawostkę można podać fakt, iż w swojej dotychczasowej karierze trenerskiej szkoleniowiec Tęczy nie wygrał jeszcze ani jednego spotkania z Lotosem. - Fakt faktem, że Lotos nam jako zespół nie leży. Jeszcze nigdy w mojej krótkiej karierze trenerskiej nie udało się nam wygrać z Gdyniankami. Będzie ciężko, szczególnie w pierwszym meczu - deklaruje na łamach Panoramy Leszczyńskiej, Jarosław Krysiewicz. - Postaramy się jednak powalczyć i zrobić co w naszej mocy, by zejść z parkietu z podniesioną głową - dodaje.
Po ostatnich słabych występach Zarząd Klubu postanowił ukarać koszykarki finansowo. Zawodniczki Lotosu pokryją koszty biletów dla kibiców. Fani będą mogli dzięki temu obejrzeć spotkania za darmo. -Decyzją zarządu klubu wstęp na to spotkanie dla wszystkich kibiców jest bezpłatny, natomiast posiadacze karnetów mają pierwszeństwo w zajmowaniu swoich dotychczasowych miejsc. Powyższa decyzja spowodowana jest bardzo niezadowalającymi występami drużyny LOTOS Gdynia w meczach z Energa Toruń oraz z AZS Gorzów Wlkp., w związku z czym cały zespół poniesie konsekwencje finansowe - głosi oficjalne oświadczenie zarządu, na czele z Mieczysławem Krawczykiem.
Początek spotkania w niedzielę o godzinie 16.00 w hali Widowisko-Sportowej Gdynia.