Tydzień NBA w liczbach

Za nami kolejny tydzień zmagań w najlepszej koszykarskiej lidze na świecie. Portal SportoweFakty.pl przedstawia w liczbach najważniejsze wydarzenia z ostatnich siedmiu dni.

W tym artykule dowiesz się o:

1 - rzut z gry na 10 prób wykorzystał w środę Tim Duncan. To najgorsza skuteczność w karierze doświadczonego podkoszowego San Antonio Spurs. Po raz ostatni Duncan zanotował tak słaby mecz w 2005 roku kiedy miał 1/8 z gry. Do tak fatalnej skuteczności przyczynił się w środę Marcin Gortat, który przez długi czas pilnował Duncana w strefie podkoszowej.

5 - wygranych meczów brakuje Donowi Nelsonowi do stania się szkoleniowcem z największą ilością zwycięstw w historii. Doświadczony coach ma na swoim koncie 1328 triumfów, a prowadzący Lenny Wilkens 1332. Problem w tym, że Golden State spisuje się w tym sezonie fatalnie (19-50) i Nelson może mieć problem, aby przejść do historii jeszcze w tym roku.

5 - lat musiała czekać Atlanta Hawks na zwycięstwo nad San Antonio Spurs. Jastrzębie przerwały serię siedmiu kolejnych porażek nad Ostrogami, pokonując ich w niedzielny wieczór 119:114 po dogrywce. Wygrana jest tym cenniejsza, że pozwoliła zespołowi ze stanu Georgia uzyskać awans do rozgrywek play off.

11 - kolejnych przegranych Washington Wizards. Czarodzieje zbliżają się do najgorszej serii w historii klubu, która wynosi 13 meczów bez zwycięstwa i miała miejsce dwukrotnie - w 1967 i 1995 roku. Najbliższe dwie potyczki to rywalizacja z Charlotte i Indianą.

12 - porażek z rzędu Minnesoty Timberwolves. Leśne Wilki notują jeden z najgorszych sezonów w historii klubu. Na początku rozgrywek Minny miało już 15-meczową serię porażek, a obecnie legitymuje się bilansem 14-56.

14 - triple-double zanotowaliśmy we wtorek. LeBron James zapisał na swoim koncie 29 punktów, 12 asyst i 12 zbiórek. Było to czwarte takie osiągnięcie w tym sezonie i 28 w karierze gwiazdora Cavs. W obecnych rozgrywkach triple-double notowali także: Chris Paul, Gilbert Arenas, Rafer Alston, Rajon Rondo, Baron Davis, Josh Smith, Stephen Curry, Russell Westbrook, Darren Collison i Jason Kidd.

54 - triumf w środę zapewnił Cleveland Cavaliers zwycięstwo w swojej dywizji. Kawalerzyści dokonali tego jako pierwsza drużyna w tym sezonie, uczynili to także drugi rok z rzędu.

147 - punktów w wykonaniu San Antonio Spurs - drużyny, której domeną przez wiele lat była defensywa. Ostrogi urządziły sobie mocne strzelanie w piątek, pokonując Golden State Warriors. To najbardziej okazały wynik od niemal 20 lat i najlepszy od czasu kiedy zespół przejął Gregg Popovich (1996). Było to także 24 kolejne zwycięstwo we własnej hali Spurs nad Warriors. Po raz ostatni Wojownicy cieszyli się z wygranej na teksańskim parkiecie w lutym 1997 roku.

152 - punkty zaaplikowali we wtorek Phoenix Suns swoim rywalom z Minnesoty. To najbardziej okazały wynik w tym sezonie. Co więcej, Słońca w każdej kwarcie zdobywały co najmniej 35 punktów, co w ostatniej dekadzie zdarzyło się jeszcze tylko raz. To także najgorszy wynik w historii Leśnych Wilków, które jeszcze nigdy nie straciły tylu punktów w jednym meczu.

500 - punktów Gortata w karierze, jeśli chodzi o sezon zasadniczy. Jedyny Polak w NBA osiągnął ten pułap w środę, kiedy to uzbierał siedem oczek w starciu z San Antonio Spurs. Łodzianin ma w sumie 594 punkty, wliczając w to także rozgrywki play off.

673 - zwycięstwa Kobe’ego Bryanta w koszulce Los Angeles Lakers. Lider Jeziorowców na początku tygodnia zrównał się w ilości triumfów z Magicem Johnsonem, a dzięki kolejnym wygranym rozpoczął pościg za Kareemem Abdulem-Jabbarem. Legendarny środkowy Lakers ma na swoim koncie 743 zwycięstwa w barwach ekipy z Kalifornii.

1000 - meczów Joe’a Smitha w NBA. Doświadczony podkoszowy Atlanty Hawks został 93 graczem w historii ligi, który osiągnął ten zacny jubileusz. 35-latek rozpoczynał swoją bogatą karierę w 1995 roku w Golden State Warriors. Grał również w Philadelphii 76ers, Minnesocie Timberwolves, Detroit Pistons, Milwaukee Bucks, Denver Nuggets, Chicago Bulls, Cleveland Cavaliers i Oklahomie City Thunder. Jego średnie to 11,1 punktu i 6,5 zbiórki.

10000 - punktów Chrisa Bosha jako zawodnika Toronto Raptors. Podkoszowy kanadyjskiej drużyny przeszedł do historii klubu jako pierwszy gracz, który osiągnął ten pułap. Bosh jest także liderem w ilości zbiórek i bloków.

15000 - punktów ma już na swoim koncie LeBron James, który tym samym stał się najmłodszym zawodnikiem w historii z tym osiągnięciem. Król dokonał tego w wieku 25 lat i 79 dni, podczas 540 spotkania w swojej karierze. Do tej pory najszybszy był Kobe Bryant, lecz miało to miejsce w wieku 27 lat i 136 dni, podczas 657 meczu.

Źródło artykułu: