Po takim meczu można poezję pisać - komentarze po meczu CCC Polkowice - Wisła Can Pack Kraków
CCC Polkowice sensacyjnie awansowało do półfinałów FGE. Ta drużyna rozbiła plejadę zawodniczek, które za kilka dni wystąpią w finałowej "czwórce" rozgrywek Euroligi. Najlepszą zawodniczką spotkania została Natalija Trofiomowa, która łącznie uzyskała 22 punkty.Krzysztof Koziorowicz (trener CCC Polkowice): Po takim meczu można poezję pisać, ja jako trener wyjątkowo wierzyłem w swoje dziewczyny, że jesteśmy w stanie to wygrać. Graliśmy mądre zawody, nie mieliśmy alternatywy pod koszem i musieliśmy grać trochę inaczej. Wybijaliśmy krakowianki z rytmu. Polegało to na rozsądnym i mądrym graniu.
Jose Hernandez (trener Wisły Can Pack Kraków): Dzisiaj drużyna z Polkowic okazała się od nas lepsza, grali dobrze, bardziej agresywnie od nas, i chcieli przede wszystkim wygrać. Życzę drużynie CCC powodzenia w kolejnych spotkaniach, a dla mnie ta dzisiejsza porażka jest najgorszym uczuciem w tych rozgrywkach play off.
Małgorzata Babicka (CCC Polkowice): Zagrałyśmy świetny mecz, z wielką ambicją zaangażowaniem w ataku, również w obronie układała nam się świetnie współpraca. Zawodniczki Wisły nie miały pomysłu na rozbicie naszej strefy, a nam wychodziły po przechwytach świetne kontry. Każda z zawodniczek, która weszła na parkiet wniosła coś do naszej gry, rzuciła cenne punkty. Pierwszy raz od dawien dawna Wisła nie będzie w półfinale FGE.
Janell Burse (Wisła Can Pack Kraków): Niestety najgorsze jest to, że nie zdołałyśmy wygrać tego meczu. Zawodniczki z Polkowic okazały się od nas silniejsze w tym spotkaniu. Zagrały po prostu lepiej, i postawiły nam wygórowane warunki.
-
Thorgal Zgłoś komentarz
strasznie się ostatnio wyrównała. Nie ma już totalnej dominacji Lotosu i Wisły, które rozdawały karty na ligowych parkietach ogrywając kogo chcąc i jak chcąc.Wystarczy zerkąć na miejsce Wisły w tabeli po rundzie zasadniczej. Obecność w półfinale ekip z Torunia i Polkowic to nie przypadek tylko efekt trafionych transferów i ciężkiej pracy (dużo by można pisać o innych przyczynach). My kibice możemy się tylko cieszyć z takiego obrotu sprawy i zacierać ręce na wyrównane spotkania półfinałowe...