Evaluation:
1: Tiago Splitter (Caja Laboral Baskonia) - 21,2 (614 oczek w 29 meczach)
2: Gerald Fitch (Ayuda de Accion Fuenlabrada) - 17,9 (465 w 26)
3: Carlos Suarez (Asefa Estudiantes Madryt) - 17,7 (584 w 33)
4: Jaycee Carroll (Gran Canaria 2014) - 16,7 (567 w 34)
5: Andy Panko (Lagun Aro Gipuzkoa) - 16,3 (539 w 33)
Nie było wątpliwości, który zawodnik miał największy wpływ na swój zespół. Tiago Splitter w każdym meczu sezonu regularnego w barwach Caji Laboral notował przeciętnie aż 21,2 oczka w rankingu evaluation, wyprzedzając wicelidera Geralda Fitcha z Ayudy de Accion aż o ponad trzy punkty (17,9). Bardzo zaskakująca może wydawać się trzecia lokata Carlosa Suareza, który wykręcał średnio 17,7 oczka w każdym z 33 spotkań, grając dla rewelacji tego sezonu, Asefy Estudiantes. Suarez już teraz wymieniany jest jako kandydat do reprezentacji Hiszpanii.
Dziwić może również dopiero czwarta pozycja najlepszego strzelca ligi, Jaycee Carrolla (16,7) z Gran Canarii, choć statystyki te obrazują, że Amerykanin to przede wszystkim strzelec, który poza punktami niewiele wnosi do gry swojego zespołu. Co ciekawe, największa ikona ACB, Juan Carlos Navarro znalazł się dopiero na dziesiątym miejscu (14,7 punktu), zaś nawet w pierwszej piętnastce evaluation nie ma trzeciego strzelca ligi - Milosa Vujanicia z Murcji.
Punkty:
1: Jaycee Carroll (Gran Canaria 2014) - 19,1 (649 punktów w 34 meczach)
2: Gerald Fitch (Ayuda de Accion Fuenlabrada) - 17,9 (466 w 26)
3: Milos Vujanić (CB Murcja) - 17,7 (602 w 34)
4: Clay Tucker (DKV Joventut Badalona) - 16,2 (533 w 33)
5: Kostas Vasileiadis (Xacobeo Blu:sens Obradoiro) - 16,0 (400 w 25)
Aż 649 punktów w 34 meczach zdobył Jaycee Carroll, który w tym sezonie okazał się być nie tylko najlepszym strzelcem swojej Gran Canarii, ale i całej ligi ze średnią 19,1 punktu na mecz. Drugi w kolejność (tak jak w evaluation) Gerald Fitch zdobywał o 1,2 oczka mniej, ale też należy wziąć pod uwagę, że rozegrał aż o osiem spotkań mniej ze względu na kontuzję. Kto wie, czy gdyby wystąpił w pełnym wymiarze sezonu zasadniczego, ranking nie wyglądałby inaczej.
Tiago Splitter z kolei, który został liderem w klasyfikacji evaluation, w rankingu punktujących był dopiero szósty (średnia 15,7), zaś na siódmej pozycji uplasował się Juan Carlos Navarro (14,8), choć optycznie mogłoby się wydawać, że pierwsza strzelba Barcelony co mecz oscyluje wokół 20 oczek.
Zbiórki:
1: Esteban Batista (Ayuda de Accion Fuenlabrada) - 8,35 (259 zbiórek w 31 meczach)
2: Paulo Prestes (CB Murcja) - 7,29 (204 w 28)
3: Tariq Kirksay (Cajasol Sewilla) - 7,18 (237 w 33)
4: James Augustine (Gran Canaria 2014) - 7,12 (242 w 34)
5: Richard Hendrix (CB Granada) - 6,91 (235 w 34)
W zeszłym sezonie tylko trzech zebranych piłek zabrakło Curtisowi Borchardtowi by jego średnia podskoczyła do 10 zbiórek na mecz. Gdy Amerykanin przeniósł się do Francji, w lidze ACB zabrakło koszykarza, który zdecydowanie zdominowałby walkę na tablicach. Ostatecznie najlepszy był Esteban Batista z Ayudy de Accion, który może legitymować się przeciętną 8,35 zbiórki na mecz. Urugwajczykowi, choć wyraźnie pokonał drugiego Paulo Prestesa z Murcji (7,29), daleko do wyczyny Bortchardta.
Co ciekawe, w poprzednich rozgrywkach w pierwszej piątce znalazło się miejsce aż dla dwóch koszykarzy Barcelony, m.in. dla Frana Vazqueza (6,65). Przyjście do ekipy z Katalonii Erazema Lorbeka i Boniface N’Donga bardziej równomiernie rozłożyło jednak zdobycze w tej kategorii na wszystkich graczy wysokich w zespole i Vazquez wypadł poza pierwszą piętnastkę. Czwarty poprzednio Andy Panko zaś opuścił się o dwie lokaty (6,91, tyle samo co piąty Richard Hendrix, ale rozegrał mecz mniej).
Asysty:
1: Omar Cook (Unicaja Malaga) - 6,0 (204 asysty w 34 meczach)
2: Maximiliano Stanić (Xacobeo Blu:sens Obradoiro) - 5,21 (151 w 29)
3: Marcelinho Huertas (Caja Laboral Baskonia) - 4,93 (133 w 27)
4: Ricky Rubio (Regal FC Barcelona) - 4,41 (150 asyst w 34 meczach)
5: Kristaps Valters (DKV Joventut Badalona) - 4,33 (143 w 33)
W poprzednich rozgrywkach, typowany na najlepszego podającego Amerykanin, Omar Cook zajął dopiero szóste miejsce ze średnią 4,78 i wynikiem 153 podań. W obecnym sezonie rozgrywający Unicaji poprawił swoje osiągnięcie o kolejne 51 asyst, więc średnia równo 6,0 na mecz dała mu zwycięstwo w tym rankingu.
Poprzedni zwycięzca, Ricky Rubio po przejściu do Barcelony spadł natomiast na czwartą pozycję (4,41, rok temu 6,14), zaś trzeciego miejsca nie obronił Pablo Prigioni po zmianie pracodawcy na madrycki Real. Poprzednio Argentyńczyk notował średnio 5,03 asysty w każdym meczu, a w tym sezonie z przeciętną 3,79 uplasował się na dziewiątej pozycji. Piątą lokatę z zeszłego sezonu utrzymał Kristaps Valters, choć jego osiągnięcia również się zmniejszyły - z 4,81 na 4,33.
Przechwyty:
1: Tariq Kirksay (Cajasol Sewilla) - 2,33 (77 przechwytów w 33 meczach)
2: Pablo Prigioni (Real Madryt) - 2,18 (72 w 33)
3: Ricky Rubio (Regal FC Barcelona) - 1,97 (67 w 34)
4: Federico Van Lacke (Blancos de Rueda Valladolid) - 1,76 (60 w 34)
5: Juan Jose Triguero (Cajasol Sewilla) - 1,53 (52 w 34)
Ricky Rubio nie wygrał klasyfikacji asystujących, nie okazał się najlepszy także wśród przechwytujących i kosztem Tariq’a Kirksaya oraz Pablo Prigioniego spadł na trzecie miejsce. Najlepszym złodziejem został więc nieoczekiwanie Amerykanin z Cajasol, który w każdym meczu zabierał piłkę przeciwnikowi średnio 2,33 razu. Drugi Argentyńczyk (utrzymał miejsce sprzed roku) był niewiele gorszy - 2,18, zaś Rubio zszedł nieco poniżej tego poziomu - 1,97. Poza czołową piętnastką znalazł się najlepszy asystujący - Omar Cook (1,29).
Bloki:
1: Robert Battle (Blancos de Rueda Valladolid) - 1,5 (51 bloków w 34 meczach)
2: Fran Vazquez (Regal FC Barcelona) - 1,35 (46 w 34)
3: Richard Hendrix (CB Granada) - 1,26 (43 w 34)
4: Darjus Lavrinović (Real Madryt) - 1,24 (42 w 34)
5: Pablo Aguilar (CB Granada) - 1,17 (34 w 29)
Drużyna z Granady ze szczególną obsesją upodobała sobie sprowadzanie do drużyny koszykarzy umiejących blokować rzuty rywali. W zeszłym sezonie Curtis Borchardt był trzeci (1,38) a Juan Gutierrez - piąty (1,13), natomiast w obecnych rozgrywkach dokładnie te same miejsca zajęli: Richard Hendrix (1,26) i Pablo Aguilar (1,17). Klasyfikację bezapelacyjnie wygrał jednak Robert Battle z Blancos de Rueda z liczbą 51 bloków w 34 meczach i średnią 1,5.
Faule wymuszone:
1: Tiago Splitter (Caja Laboral Baskonia) - 5,72 (166 fauli wymuszonych w 29 meczach)
2: Milos Vujanić (CB Murcja) - 5,35 (182 w 34)
3: Gerald Fitch (Ayuda de Accion Fuenlabrada) - 5,27 (137 w 26)
4: Andy Panko (Lagun Aro Gipuzkoa) - 4,58 (151 w 33)
5: Rafa Martinez (Power Electronics Walencja) - 4,52 (149 w 33)
W zeszłym sezonie Tiago Splitter był trzeci jeśli chodzi o ilość wymuszanych fauli w ciągu jednego meczu. W przeciągu rozgrywek 2009/2010 Brazylijczyk sprawiał, że obrońcy łapali na nim przewinienia trochę częściej i ze średnią 5,72 triumfował w tej kategorii. Dziwić może natomiast brak w najlepszej piętnastce Juana Carlosa Navarro (rok temu czwarty, czyżby teraz zaczął grać bardziej pasywnie?), a także poprzedniego wicelidera Felipe Reyesa, choć w jego przypadku wynika to z ograniczonej ilości minut na parkiecie.
Rzuty za 3:
1: Rafa Martinez (Power Electronics Walencja) - 52,14 % (73 trójki celne na 140 oddanych w 33 meczach)
2: Uros Tripković (DKV Joventut Badalona) - 49,22 % (63/128 w 29)
3: Louis Bullock (Real Madryt) - 49,09 % (54/110 w 30)
4: Pau Ribas (Caja Laboral Baskonia) - 49,04 % (51/104 w 34)
5: Thomas Kelati (Power Electronics Walencja) - 48,15 % (52/108 w 29)
Kapitalnie wzrosła skuteczność koszykarzy ACB w rzutach trzypunktowych w porównaniu z zeszłym sezonem. Poprzedni zwycięzca, Pedro Robles z wynikiem 48,28 procent w tamtym roku, teraz byłby dopiero piąty. Aż trzech koszykarzy przekroczyło barierę 49 procent (Pau Ribas, Louis Bullock i Uros Tripković), zaś prawdziwe kosmiczną skuteczność osiągnął Rafa Martinez - 52,14 procent - z Power Electronics. Hiszpan trafił aż 73 ze swoich 140 prób, a warto dodać, że na piątej pozycji uplasował się inny koszykarz z Walencji, znany z polskich parkietów Thomas Kelati - 48,15 procent
Szósty w zeszłym sezonie Michał Ignerski, tym razem nie załapał się do pierwszej piętnastki (spadek z 44,09 na 36,98 procent). W gronie tym brakuje jednak innych snajperów z dystansu: Mirzy Teletovicia, Jaki Lakovicia czy Juana Carlosa Navarro.
Rzuty za 2:
1: Stanko Barać (Caja Laboral Baskonia) - 68,29 % (84 rzuty celne na 123 oddanych w 24 meczach)
2: Marko Banić (Bizkaia Basket Bilbao) - 66,04 % (177/268 w 34)
3: Henk Norel (DKV Joventut Badalona) - 65,38 % (85/130 w 32)
4: Fran Vazquez (Regal FC Barcelona) - 65,29 % (111/170 w 34)
5: Richard Hendrix (CB Granada) - 65,22 % (180/276 w 34)
Fran Vazquez (65,29 procent) spadł na czwarte miejsce, ustępując pierwszej Stanko Baraciowi z Caji Laboral, choć może czuć niemałą satysfakcję. W zeszłym sezonie jako jedyny przekroczył barierę 70 procent (dokładnie 71,29 procent), co nie udało się nikomu w obecnych rozgrywkach. Najlepszy chorwacki środkowy uzyskał skuteczność na poziomie 68,29 procent. Należy jednak przy tym zaznaczyć, że rok temu tylko trzech zawodników przekroczył barierę 65 procent. Teraz - cała najlepsza piątka.
Warto dodać, że w pierwszej piętnastce nie ma miejsca dla żadnego koszykarza mierzącego poniżej dwóch metrów wzrostu. Rok temu obrońca Brad Oleson był natomiast czwarty.
Rzuty za 1:
1: Blake Ahearn (Asefa Estudiantes Madryt) - 98,28 % (57 wolnych celnych na 58 oddanych w 13 meczach)
2: Brian Chase (Blancos de Rueda Valladolid) - 95,0 % (57/60 w 31)
3: Rafa Martinez (Power Electronics Walencja) - 93,1 % (135/145 w 33)
4: Chris Thomas (CB Murcja) - 92,65 % (63/68 w 34)
5: Nando de Colo (Power Electronics Walencja) – 91,11 % (82/90 w 31)
Tylko pięciokrotnie z linii rzutów wolnych pomylił się w tym sezonie Chris Thomas, czyli dokonał podobnej sztuki co przed rokiem. Tyle tylko, że tym razem były rozgrywający Anwilu trafił jedynie 63 rzuty na 68 i skuteczność na poziomie 92,65 procent dała mu ledwie czwartą lokatę, a nie pierwszą.
Konkurencję zdecydowanie wygrał Blake Ahearn z Asefy Estudiantes, który na 58 prób pomylił się tylko raz i z kapitalnym wynikiem 98,28 procent odprawił z kwitkiem innych rywali. Faktem jest jednak, że Amerykanin rozegrał tylko 13 spotkań w tych rozgrywkach, więc moralnym zwycięzcą tej kategorii powinien być jego rodak Brian Chase z Blancos de Rueda, który na 60 prób trafił aż 57 razy (95 procent). Najskuteczniejszy strzelec z dystansu, Rafa Martinez, na linii rzutów wolnych był trzeci - 93,1 procent. Tak jak rzuty za dwa zostały zdominowane przez koszykarzy wysokich, tak w tym rankingu cała piątka składa się z graczy niskich.