TBL: Problemy Polpharmy

Brązowy medal był dla Starogardu Gdańskiego niczym złoto. Po świetnym sezonie okraszonym medalem przyszły jednak problemy i teraz przed Polpharmą wizja rozsypania się zespołu - pisze Przegląd Sportowy.

Jacek Seklecki
Jacek Seklecki

Po wywalczeniu brązowego medalu Mistrzostw Polski Polpharma Starogard Gdański miała prawo występować w Pucharze Europy, czyli bezpośrednim zapleczu Euroligi. Z tego prawa starogardzianie jednak zrezygnowali i w ich miejsce na arenie europejskiej być może zagra Trefl Sopot. - Jestem bardzo rozczarowany. To była okazja, by uczynić krok do przodu, tak jak kilka lat temu zrobił Turów Zgorzelec. Po przeciętnych sezonach zdobył srebro, zagrał w Pucharze ULEB i to się opłaciło. Niestety w Starogardzie zwyciężyła koncepcja minimalizmu - mówi dla Przeglądu Sportowego trener Polpharmy, Milija Bogicević.

Przed nowym sezonem szkoleniowiec ten jest już niemal na sto procent dogadany z PBG Basket Poznań. - We wtorek powinno się wszystko wyjaśnić ostatecznie. Jestem bliski podpisania kontraktu - przyznaje Bogićević, który chciałby w swoim nowym klubie kilku podopiecznych ze Starogardu, ale to nie będzie proste. Większość zawodników co prawda chce opuścić Polpharmę, bo zaproponowano im... niższe zarobki niż w ostatnim sezonie, ale raczej nie trafią do stolicy Wielkopolski. Łukasz Majewski jest praktycznie zdecydowany na Anwil Włocławek, Patrick Okafor mówi, że chciałby występować w Turowie Zgorzelec. Najbliżej Poznania jest rewelacyjny w play-offach Łukasz Wiśniewski, podobnego rozwiązania nie wyklucza Tomasz Ochońko.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×