- Nie ukrywam, że o mojej decyzji o przyjściu do Poznania zadecydowała w głównej mierze osoba nowego trenera. Milija Bogicević jest trenerem, u którego warto grać, który stawia na rozwój i walkę. Chcę u niego zagrać, bo wiem, że interesuje go tylko sukces, co pokazał w ostatnim sezonie zdobywając z Polpharmą trzecie miejsce w lidze - powiedział Bartosz Diduszko na łamach Głosu Koszalińskiego.
Wychowanek MOSM Bytom zmienia otoczenie po zaledwie jednym sezonie spędzonym w Kołobrzegu. Dla Kotwicy rozegrał 17 meczów, zdobywając średnio 10,8 punktu i 3,2 zbiórki. W jednym ze spotkań zapisał na swoim koncie aż 34 oczka. Niestety jego dobra gra została przerwana z powodu złamania nosa w pojedynku przeciwko Enerdze Czarnych Słupsk. Co gorsza, uraz ten jeszcze dwukrotnie uniemożliwiał 23-latkowi granie w koszykówkę.
To kolejne wzmocnienie PBG Basket Poznań. Wcześniej, także z Kotwicy, przybył do Wielkopolski Piotr Stelmach. Graczem tego klubu będzie również Eddie Miller, a wszystkim dyrygować będzie Milija Bogicević.