Z dużej chmury mały deszcz, tak w skrócie można opisać doniesienia dotyczące obrońcy drużyny z Nowego Orleanu. Chris Paul kilka dni temu zarządał wymiany do innego klubu. Swoją decyzję motywował chęcią odnoszenia zwycięstw. Mówiło się, że chce stworzyć drugą wielką trójkę w NBA wraz z Amare Stoudemire i Carmelo Anthony.
Dziś doszło do spotkania Paula z władzami klubu. Jego wyniki są zaskakujące, poniewać lider zespołu pozostaje w Big Easy. - Rozmowy poszły dobrze. Mieliśmy świetną okazję do wymiany poglądów z trenerem Williamsem, prezydentem Weberem i naszym nowym generalnym menedżerem Dellem Dempsem - relacjonuje spotkanie Paul.
Koszykarza ucieszyła wizja władz klubu, który zamierza obrać kierunek na zwycięstwa. To przekonało go do zmiany decyzji. - Od początku mojej kariery byłem Szerszeniem i mam nadzieję, że w następnych latach będę miał okazję reprezentować Nowy Orlean i stan Louisiana - zakończył rozgrywający Hornets.