Kuzminskas tego lata był niezwykle rozchwytywany. Litewski środkowy otrzymał tego lata sporo interesujących ofert, w tym z Grecji, czy Ukrainy. W pewnym momencie wydawało się nawet, że były gracz Trefla Sopot, zarazem jedna z największych gwiazd Tauron Basket Ligi w sezonie 2009/10, wyląduje w drużynie BK Donieck. Kuzminskas potwierdził, że otrzymał propozycję z tego zespołu, ale nie zdecydował się na podpisanie z nim kontraktu, postanowił jeszcze poczekać.
Koniec końców - co jest niemałym zaskoczeniem - wybrał łotewski BK Ventspils. Trenerem tego klubu został jakiś czas temu niemal anonimowy Algirdas Brazis, który jednak jest rodakiem Kuzminskasa. 28-letni zawodnik jest najbardziej doświadczonym spośród wszystkich podkoszowych w składzie piątej drużyny minionego sezonu ligi łotewskiej. Wszak Vladimir Stimac i Ronalds Zakis liczą 23 lata, a Lauris Blaus i Martins Meiers mają odpowiednio 20 i 19 wiosen na karku.
Litewski środkowy trafił do Trefla z BC Sauliai, gdzie grał dobrze, choć jego zdobycz punktowa nie była powalająca. Talent Kuzminskasa eksplodował w sopockim klubie, szybko stał się liderem swojej drużyny, a później nawet jedną z największych gwiazd ligi. Łącznie rozegrał w Tauron Basket Lidze 25 meczów, w których notował przeciętnie 13,9 punktu oraz 7,8 zbiórki. W obu elementach był w czołówce.
Trefl zajął ostatecznie czwarte miejsce w rozgrywkach, choć kto wie jakby potoczyła się rywalizacja o brązowy medal z Polpharmą Starogard Gdański, gdyby Karlis Muiznieks mógł skorzystać z usług swojego lidera. Ten jednak był kontuzjowany i przyglądał się konfrontacji z ławki rezerwowych.