MŚ 1/4: Zapowiedź meczu Hiszpania - Serbia: Rewanż za EuroBasket

Hiszpania jest na dobrej drodze do triumfu i to pokonując po drodze samych największych. Pokonali Grecję, rywala ostatniego finału MŚ, teraz zagrają z Serbią, finałowym przeciwnikiem EuroBasketu 2009. Serbowie w Polsce gładko ulegli. Teraz dojrzeli i pałają chęcią rewanżu, bo tylko zwycięstwo da przepustkę gry o medale.

W tym artykule dowiesz się o:

Dwie wpadki Hiszpanii w rozgrywkach grupowych Mistrzostw Świata w Turcji sprawiły, że kibice mogą zacierać sobie ręce. Wszystko dzięki temu, że najpierw mistrzowie świata zmierzyli się w 1/8 finału ze swoim finałowym rywalem poprzedniego czempionatu Grecją, a w następnej rundzie przyjdzie im zagrać przeciwko reprezentacji Serbii, z którą mierzyła się w finale zeszłorocznego EuroBasketu w Polsce.

Dwie powtórki finałów ostatnich imprez są miodem na serce wszystkich miłośników koszykówki, a w ewentualnym decydującym meczu Hiszpania może zmierzyć się z USA, rywalem z finałowej rozgrywki Igrzysk Olimpijskich. Zanim do tego dojdzie Hiszpania musi uporać się z Serbią, która od świetnego dla niej EuroBasketu 2009 poczyniła spory postęp i teraz ponownie mierzy w medal.

Ekipa z Bałkanów przystąpiła do tego turnieju zdziesiątkowana. Wszystko za sprawą bójki w towarzyskim meczu tej drużyny z Grecją, po którym zawieszeni zostali Milos Teodosić i Nenad Krstić, liderzy drużyny trenera Dusana Ivkovicia. Mimo, że bez pierwszego rozgrywającego Serbowie grali dwa mecze, a bez środkowego z NBA aż trzy, to nie mieli najmniejszych problemów, żeby wygrać swoją grupę, pokonując po drodze groźnych Argentyńczyków.


Nenad Krstić - lider reprezentacji Serbii

Jakby nie patrzeć to Serbowie bardzo dojrzeli przez ten rok od wywalczenia srebra w Polsce. Lepiej gra Krstić, który teraz jest zdecydowanym liderem kadry i w porównaniu do Mistrzostw Europy 2009 jego średnie wzrosły z 13,4 punktów i 4,8 zbiórek do 16 punktów i siedmiu zbiórek. Swoje robi także Teodosić, ale jeśli o niego chodzi można mieć wrażenie, jakby nie błyszczał już tak jak w Polsce. Kluczem do sukcesu jest jednak gra innych kadrowiczów.

Aleksandar Rasić w ogóle nie grał na EuroBaskecie, a w Turcji jest drugą po Krsticiu bronią Serbów. Podobnie sprawa ma się z Dusko Savanoviciem, który nie grał w Polsce, a teraz zdobywa ponad 10 punktów na mecz. Oprócz nich postęp uczynił również Kosta Perović, który jest ważną postacią pod koszami.

Z nimi na pewno będą mieć spory problem Hiszpanie, których skład od EuroBasketu zmienił się niewiele. Brakuje właściwie tylko jednego koszykarza… Pau Gasola. Tego świetnego zawodnika Los Angeles Lakers idealnie zastępuje jednak jego młodszy brak, Marc Gasol. Dla koszykarza Memphis Grizzlies jest to udany turniej, ale nie ustrzegł się wpadek. Taką był na pewno występ przeciwko Grecji, gdzie młody Gasol wypadł po prostu słabo.

Oprócz niego w kadrze trenera Sergio Scariolo są ci, którzy przesądzili o wygranej Hiszpanów w katowickim finale. Mowa o Juanie Carlosie Navarro i Rudym Fernandezie. Ta dwójka nie potrzebuje wielu akcji na przesądzenie o wygranej Hiszpanii. Navarro w meczu 1/8 przeciwko Grecji obudził się dopiero w końcówce i to wystarczyło do zwycięstwa. Podobnie sprawa ma się z Fernandezem. Ten charakterystyczny zawodnik albo gra bardzo słabo, albo zachwyca. Jeśli Serbowie trafią na tę jego lepszą formę to mogą mieć spory problem.


Rudy Fernandez może być problemem Serbów

Serbowie będą chcieli z całych sił się zrewanżować. Srebro na EuroBaskecie było dla nich dużym sukcesem i spełnieniem marzeń. Odpadnięcie już w ćwierćfinale podczas Mistrzostw Świata było by porażką. Rywala ekipa Ivkovicia ma z najwyższej półki, ale jeśli nie teraz to kiedy? Hiszpania podczas tego turnieju nie gra wielkiej koszykówki, ale co ciekawe podobnie było na EuroBaskecie, kiedy to reprezentacja tego kraju dopiero od szóstego meczu zaczęła grać wielki basket.

Jeśli Nenad Krstić wespół z Kostą Peroviciem staną na wysokości zadania i spróbują powstrzymać Marca Gasola, tak jak uczynili to Grecy będzie to połowa sukcesu. Do pełni szczęścia potrzeba będzie uporać się z ofensywną siłą Navarro, Fernandeza i innych niskich zawodników Hiszpanii. To zadanie dla Teodosicia, Rasicia, Tepicia i Paunicia. Już dziś wieczorem przekonamy się, czy Serbowie podołają zadaniu.

Mecz ćwierćfinału Mistrzostw Świata 2010 Hiszpania - Serbia zostanie rozegrany 8.09.2010 w Stambule w hali Sinan Erdem o godzinie 17:00. Transmisję ze spotkania przeprowadzi TVP Sport. Relacja tuż po meczu w naszym serwisie.

Komentarze (0)