Do wiadomości publicznej nie podano wysokości kontraktu jaki koszykarz parafował. Chicagowskie wróble ćwierkają, iż Joakim Noah na mocy nowej umowy zarobi w granicach 60 milionów dolarów.
Tym samym definitywnie został zamknięty temat udziału centra Byków w potencjalnej wymianie za Carmelo Anthony'ego. Wbrew wszystkim spekulacjom wysyłającym Noah do Denver, ten konsekwentnie powtarzał, że chce pozostać w swojej obecnej drużynie i walczyć o zwycięstwa.
Władze klubu są przekonane, że 25-latek ma już za sobą zapalenie powięzi podeszwy stopy, które sprawiało mu sporo problemów w zeszłym sezonie i grać będzie jeszcze lepiej. Pomimo kłopotów ze zdrowiem Noah może pochwalić się średnimi na poziomie 10,7 punktu oraz 11 zbiórek na mecz.
W obliczu kontuzji Carlosa Boozera, która wyklucza go z gry najprawdopodobniej do grudnia, center Byków ma odgrywać jeszcze większą rolę pod koszami.