- Rozumiem decyzję zarządu i liczyłem się z nią - powiedział na gorąco Charles Barton. - Nie mam żalu do władz AZS, a żałuję jedynie okoliczności w jakich nastąpiło nasze rozstanie.
Bartona zastąpi ubiegłoroczny szkoleniowiec AZS, Mariusz Karol. - Przez wzgląd na jego ubiegłoroczne sukcesy i znajomość polskich realiów uznaliśmy, że jest to najlepszy kandydat - tłumaczy decyzję Krzysztof Szumski, wiceprezes zarządu AZS.