Beniaminek z Rybnika spisuje się w tym sezonie znakomicie. Trafione transfery przedsezonowe dają oczekiwany efekt. Drużyna miała walczyć "tylko" o ósemkę, a tymczasem od początku sezonu plasuje się w ścisłej czołówce ligowej tabeli. Trener Mirosław Orczyk ma w swojej kadrze solidne trio Amerykanek, z Nikitą Bell na czele. Do tego należy dodać doświadczoną Agnieszkę Jaroszewicz, młode i waleczne Edytę Błaszczak i Magdalenę Skorek, a w obwodzie jest jeszcze Serbka Minja Siljegovic. To wszystko sprawia, że UTEX ROW walczy aktualnie o trzecią lokatę w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy. W Brzegu trener Orczyk może mieć jednak nie lada problem.. Kontuzjowana kostka Nikity Bell nie chce się goić tak jak wszyscy w Rybniku by sobie tego życzyli, dlatego w pojedynku z Cukierkami nie będzie ona w pełni sił.
Czuję się dobrze. Z nogą jest każdego dnia lepiej. W Brzegu na pewno wystąpię. Nie jestem z pewnością gotowa na grę w całym meczu. Jeśli pojawi się ból będę niestety musiała zagrać mniej, jednak postaram się pomóc drużynie na tyle, na ile będzie to możliwe - mówi dzień przed meczem Bell.
W Brzegu przed meczem z ROW-em trwają gorączkowe przygotowania. Działacze chcieli mieć w tym pojedynku do dyspozycji nową zawodniczkę - amerykańską środkową Shanti Owens, jednak tutaj na przeszkodzie stoi były klub zawodniczki, który nie przesłał jeszcze listu czystości. W tym wypadku trener Leszek Marzec będzie musiał grać tym co ma. A ma tak naprawdę niewiele. Z dobrej strony w ostatnich meczach pokazały się jedynie Amerykanki Joei Clyburn i Khaila Sanders. Czy do tego duetu dołączy jakaś inna koszykarka Odry? Wiele mówi się, że w dobrej dyspozycji znajduje się Daria Cybulak. Żeby pokonać jednak drużynę rybnicką, dobrze musi zagrać cała drużyna Cukierków, a nie tylko kilka zawodniczek.
W pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami UTEX ROW pokonał we własnej hali Cukierki różnicą zaledwie 4 punktów. Czy i tym razem spotkanie tych drużyn dostarczy kibicom tak wielu emocji jak pierwsza konfrontacja? Początek środowej potyczki w Brzegu o godzinie 18:30.
