W tym artykule dowiesz się o:
W tym sezonie terminarz rozgrywek nie rozpieszcza zawodników z Łodzi. Na inaugurację sezonu musieli oni rozegrać aż 4 wyjazdowe pojedynki z rzędu, zaś gdy rozpoczęli odrabianie strat i pogoń za ligową czołówką, przyszła kolej na potyczki kolejno z liderem i wiceliderem rozgrywek. Gracze ŁKS-u liderowi na wyjeździe nie sprostali i po bardzo wyrównanym meczu, przegrali 63:67, a w piątek zmierzą się z drugą drużyną w tabeli, tym razem na własnym parkiecie. Jeśli podopieczni Piotra Zycha nie chcą stracić kontaktu z czołówką, nie mogą pozwolić sobie na kolejną wpadkę.
Zupełnie inne nastroje panują w obozie trenera Piotra Ignatowicza. Radomianie dość nieoczekiwanie są po ośmiu kolejkach wiceliderem rozgrywek I ligi. Jak dotąd Rosa wygrała aż 7 spotkań, a na tarczy schodziła z parkietu tylko raz, przegrywając z Sokołem Łańcut. Szkoleniowiec powtarza, że celem zespołu nadal pozostaje po prostu zakwalifikowanie się do ósemki i fazy play-off, ale świetna forma jego zawodników pozwala myśleć o czymś więcej. Czy radomianie potwierdzą to w potyczce z zespołem, który przed sezonem typowany był jako jeden z kandydatów do awansu, przekonamy się w piątek.
Wysocy zawodnicy to w ostatnich kolejkach największa siła ŁKS-u. Krzysztof Sulima, Jakub Dłuski i Marcin Salamonik, przy słabszej skuteczności partnerów, wzięli na siebie główny ciężar zdobywania punktów. Jeśli jednak łodzianie marzą o powrocie do ligowej czołówki, a wcześniej o pokonaniu Rosy, również do gry muszą włączyć się obwodowi. W zespole z Radomia natomiast liderem jest najbardziej doświadczony zawodnik - 32-letni Paweł Wiekiera. Były mistrz Polski i reprezentant naszego kraju ma dobre wspomnienia z pojedynków z ŁKS-em. Przed kilkoma miesiącami, grający wówczas w Zastalu Zielona Góra Wiekiera, wywalczył awans do ekstraklasy, pokonując w decydującym meczu 4 punktami właśnie ŁKS.
W Łodzi nie mogą być w tym sezonie zadowoleni z frekwencji. Po udanych pod tym względem poprzednich sezonach, ostatnio na trybuny przychodzi znacznie mniej kibiców. Działacze ŁKS-u próbują to zmienić i przygotowują dla swoich fanów liczne atrakcje i promocje. Były już zniżki dla osób, które chodzą zarówno na koszykówkę męską, jak i na piłkę nożną, a teraz przygotowali specjalny konkurs dla kibiców, którzy korzystają z portalu społecznościowego Facebook.
Mecz wyznaczono na nieco nietypowy termin, jakim jest piątkowy wieczór. Spowodowane jest to napiętym terminarzem wydarzeń na obiektach przy al.Unii. W sobotę odbędzie się tam bowiem mecz I ligi piłki nożnej, a w niedzielę Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet.
ŁKS Sphinx Łódź - Rosa Radom / pt. 12.11.2010 godz.19:00
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
