Koszuta mierzy 192 cm i występuje na pozycji niskiego skrzydłowego. W minionym sezonie z zespołem łańcuckiego Sokoła znalazł się w gronie czterech czołowych drużyn pierwszej ligi. Popularny ''Jerry'' może poszczycić się statystykami w postaci: 9,3 punktu, 4,3 zbiórki, 2 przechwytów i 1,5 asysty na mecz.
Były już gracz teamu z Łańcuta wierzy, że w następnym sezonie wywalczy ze Spójnią awans na zaplecze ekstraklasy. - Czasem trzeba zrobić krok do tyłu, aby potem wykonać dwa do przodu. Spójnia gra niżej niż Sokół, ale montuje zespół z ambicjami. Wierzę, że za rok awansujemy - mówi Koszuta na łamach Nowin.
Niewykluczone, że triumfator konkursu wsadów z ubiegłorocznego Meczu Gwiazd I ligi wróci jeszcze do Sokoła Łańcut. - Zawsze wszystko było tu poukładane, szanowano zawodników, nie czekaliśmy na zaległości. Do tego trener na mnie stawiał. Było okej, mam stąd mnóstwo miłych wspomnień. Ale to nie pożegnanie. Możliwe, że znów tu zagram. W końcu do Spójni mam być tylko wypożyczony - kończy.
