KSSSE AZS PWSZ stracił kolejną zawodniczkę

Z początkiem stycznia drużynę KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski opuściły Jelena Leuczanka (odeszła do Wisły Can Pack Kraków) oraz Kalana Greene (obecnie występuje w CCC Polkowice). Długo nie było wiadomo, czy do Gorzowa powróci Samantha Jane Richards, ale włodarze klubu dawali słowo, że tak się stanie i Australijka faktycznie pojawiła się w Gorzowie. Żeby jednak radości nie było za dużo klub rozstał się z inną zawodniczką zagraniczną, mianowicie Johanną Leedham.

Brytyjka nie zagrała już w euroligowym meczu w Orenburgu, gdzie akademiczki rywalizowały z Nadieżdą. W sobotę natomiast nie pojawiła się w składzie drużyny na mecz z bydgoskim Artego. Powodem absencji była kontuzja kolana Leedham. - Zawodniczka jest kontuzjowana i myślimy jak rozwiązać sytuację. Federacja brytyjska chce, aby zawodniczka leczyła się w domu, my nie możemy się na to zgodzić - mówił po sobotnim meczu wiceprezes klubu Ireneusz Madej.

Sprawa Leedham dobiegła końca w poniedziałek, gdy klub poinformował, że z dniem 24 stycznia 2011 roku kontrakt z Johanną Leedham został rozwiązany za porozumieniem stron z powodów zdrowotnych. To zatem kolejny cios dla kadry gorzowskiego zespołu, bowiem Brytyjka notowała bardzo dobry sezon w ekipie KSSSE AZS PWSZ.

Johanna Leedham to kolejne osłabienie kadry KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski

Leedham w Ford Germaz Ekstraklasie wystąpiła w 16 spotkaniach, gdzie średnio na swoim koncie notowała 10,8 punktu, 4,4 zbiórki, 2,2 przechwytu i 1,5 asysty na mecz. To właśnie Brytyjka była autorką kluczowego przechwytu i punktów w meczu KSSSE AZS PWSZ w Krakowie przeciwko Wiśle Can Pack, które przesądziły o jedynej dotychczasowej porażce Białej Gwiazdy w lidze.

Z kontraktu Leedham przed sezonem trener Maciejewski bardzo się cieszył. - To młoda i ambitna koszykarka, która chce zagrać w europejskich pucharach. Będziemy mieli z niej duży pożytek - mówił jeszcze przed rozpoczęciem sezonu szkoleniowiec akademiczek. W upragnionej Eurolidze Brytyjka również notowała dobre wskaźniki, bowiem 9,7 punktu, 3,1 zbiórki, 2,1 przechwytu oraz 1,2 asysty to również bardzo pozytywne osiągnięcia.

Teraz zawodniczka będzie przechodziła rehabilitację w ojczyźnie. Brytyjska federacja koszykówki chce bowiem, żeby zawodniczka była w pełni sprawna na czerwcowy EuroBasket koszykarek, który odbędzie się w Polsce. Brytyjki rywalizować będą z Czeszkami, Izraelkami i Białorusinkami w grupie B.