- Kolano Adama wyskoczyło w poziomie. Żadne z więzadeł nie jest zerwane. Jedynie te poboczne są mocno "poharatane" - poinformowała "Gazetę Wrocławską" Krystyna Wójcik, żona i menadżer byłego reprezentanta Polski. Koszykarz przejdzie jeszcze dokładniejsze badania rezonansem. Już teraz wiadomo, że proces rehabilitacji będzie mógł rozpocząć za około dwa miesiące.
Mimo 41 lat na karku i ostatnich problemów zdrowotnych Adama Wójcika zobaczymy na parkietach ligowych w przyszłym sezonie. - Adam jest bardzo zdeterminowany do tego, żeby w przyszłym sezonie zagrać w reaktywowanym Śląsku Wrocław - mówi jego małżonka.
W bieżących rozgrywkach II ligi Wójcik w barwach WKK Wrocław zagrał w 15 spotkaniach. Zdobywał średnio 17,9 punktów i notował 7 zbiórek.