Walter Hodge: Chcę zobaczyć, co to jest ten Falubaz

Gościem chata Gazety Lubuskiej był Walter Hodge. Lider Zastalu Zielona Góra stwierdził, że jego marzeniem jest gra w NBA. A czy rozgrywający beniaminka TBL, wie co to jest Falubaz?

- Aż taki głupol to nie jestem. Oczywiście to klub żużlowy - powiedział Hodge, który dodał, że chce wybrać się mecz żużlowy. - Jeszcze nie, ale bardzo bym chciał pójść na pierwszy, bo uwielbiam poznawać nowe rzeczy i kultury. Teraz żyję w Zielonej Górze, więc chcę zobaczyć, co to jest ten Falubaz i dlaczego tak go kochacie - dodał.

Zastal Zielona Góra ostatnio spisuje się poniżej oczekiwań i rzadko wygrywa. Czego wg Hodge'a brakuje jego drużynie? - Myślę, że potrzebujemy więcej pomocy ze strony polskich zawodników. My z Chrisem czy Jamesem robimy co możemy, ale potrzebne nam solidne wsparcie, którego czasem brakuje. No i musimy poprawić defensywę - stwierdził na chacie.

W najbliższą niedzielę Zastal zmierzy się na swoim parkiecie z AZS-em Koszalin. To bardzo ważny mecz w kontekście awansu do fazy play-off lub walki o utrzymanie. Czy zielonogórski zespół pokusi się o wygraną? - Oczywiście, że tak (śmiech). Damy z siebie wszystko! - zapowiedział Hodge.

Źródło: Gazeta Lubuska.

Walter Hodge marzy o grze w NBA oraz chce zobaczyć, czym jest Falubaz

Komentarze (0)