Spośród pięciu zespołów, które grają w fazie play-out Ford Germaz Ekstraklasy, zagrożone spadkiem są jeszcze trzy i to między nimi stoczy się walka o ostatnie "bezpieczne" miejsce. Wśród nich jest Odra Brzeg, znajdująca się aktualnie na przedostatniej pozycji w lidze i mająca o jedno zwycięstwo mniej od Utexu ROW Rybnik. Zawodniczki Odry w środę poczyniły jednak znaczący krok w stronę utrzymania, pokonując na własnym parkiecie ŁKS 71:54. Znakomite zawody rozegrała tego dnia Marta Żyłczyńska, zdobywając 26 punktów i zbierając 10 piłek z tablicy. Czy podopieczne Wadima Czeczuro pójdą za ciosem i znów zdobędą komplet punktów na klubie z Łodzi?
Zdecydowanymi faworytkami sobotniej potyczki są jednak Widzewianki. Zespół ten pokazuje w każdym meczu, że choć zabrakło dla niego miejsca w czołowej ósemce ligi, to na rozgrywki o utrzymanie jest zdecydowanie zbyt mocny. Do składu po kontuzjach wróciły już Anna Tondel i Joanna Górzyńska-Szymczak, a w pełni sił jest Olga Żytomirska i nic nie wskazuje na to, aby łodzianki miały z Odrą przegrać, mimo że grają już tylko o prestiż, gdyż utrzymanie zapewniły sobie już dawno.
W dotychczasowych potyczkach Widzewa i Odry w tym sezonie, zawodniczki prowadzone przez Miodraga Gajicia nie dawały rywalkom szans, pokonując je w Brzegu 82:57 i w Łodzi 79:49. Czy historia się powtórzy? Przekonamy się o tym w sobotni wieczór.
Na zwycięstwo rywala zza miedzy z pewnością liczą koszykarki ŁKS-u, dla których ewentualne zwycięstwo Odry bardzo skomplikowałoby i tak trudną sytuację w tabeli.
Widzew Łódź - Odra Brzeg / sb. 26.03.2011 godz. 18:00
na Instagramie 
na Facebooku 
