Byliśmy za słabi - komentarze po meczu Spójnia Stargard Szczeciński - ŁKS Sphinx Łódź

Mimo, że ŁKS Sphinx dość łatwo ograł Spójnię to obaj trenerzy nie byli rozczarowani po sobotnim spotkaniu. Goście cieszą się z udanego końca rundy zasadniczej, natomiast szkoleniowiec gospodarzy zdaje sobie sprawę z klasy rywala.

Piotr Zych (trener ŁKS Sphinx): Rozegraliśmy bardzo dobry mecz. Szczególnie w defensywie. Bardzo się cieszymy, że rundę zasadniczą zakończyliśmy zwycięstwem. W Stargardzie Szczecińskim nigdy się nie gra łatwo. Zagraliśmy jedno z lepszych spotkań w rundzie i dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni. Nie zastanawialiśmy się nad innymi rezultatami. I tak nie da nam to przewagi parkietu w rundzie play-off. Chcieliśmy wygrać, żeby się dobrze czuć przed play-offami.

Tadeusz Aleksandrowicz (trener Spójni): Przespaliśmy początek. Później rywale byli mocniejsi w wielu elementach. Punktowali spod kosza, mieli przewagę na tablicach, a do tego niscy gracze potrafili zaskoczyć rzutem z dystansu. Graliśmy na słabej skuteczności. Później wzięliśmy się do roboty, ale po prostu byliśmy za słabi. Aktualnie ŁKS jest lepszym zespołem.

Komentarze (0)