Do końca fazy play out pozostały teoretycznie 4. kolejki, jednak rozgrywki zakończyć mogą się wcześniej. Zespoły walczące o utrzymanie grają do momentu, kiedy dwie ostatnie drużyny stracą szanse na utrzymanie się w lidze. W trzech dotychczasowych meczach obu zespołów dwukrotnie lepszy był Utex wygrywając u siebie 77:58 w rundzie zasadniczej i 73:50 w fazie play out. Odra pokonała drużynę prowadzoną przez Mirosława Orczyka w sezonie zasadniczym na własnym parkiecie 73:70. Brzeską drużynę prowadził jeszcze wówczas Jarosław Zyskowski, a do rozstrzygnięcia ówczesnego pojedynku potrzebna była dogrywka. Zespół, który wygra sobotni mecz będzie miał nad rywalem niezwykle cenną jednopunktową przewagę przed kolejnymi meczami. W przypadku zrównania się punktami w tabeli w kolejnych meczach Utex może mieć przewagę małych punktów w bezpośredniej rywalizacji.
Koszykarki Odry aby marzyć o zwycięstwie nie mogą pozwolić rozwinąć skrzydeł dwóm snajperkom z Rybnika Rebecce Harris oraz Laurie Koehn. Obie zawodniczki dały się już we znaki brzeskim koszykarkom w wygranych meczach. Pierwsza z nich zdobyła 31 punktów w meczu z Odrą w meczu ligowym, druga zaś popisała się taką samą zdobyczą w meczu fazy play out. W brzeskiej Odrze nie grają już dwie najskuteczniejsze zawodniczki z pierwszego meczu tych drużyn. Whitney Tossie oraz Keila Beachem zdobyły łącznie dla Odry 30 oczek w wygranym meczu. Brzescy kibice mają jednak nadzieje na kontynuacje dobrej passy drużyny, która ma na koncie trzy zwycięstwa z rzędu, a doskonałą grę prezentują kapitan Odry Marta Żyłczyńska oraz Ewelina Buszta, Aysha Jones i Xenia Stewart. Mecz zapowiada się zatem bardzo interesująco, a stawka dla obu klubów jest ogromna.
Odra Brzeg - Utex ROW Rybnik / godzina 18:00 hala sportowa przy ul. Oławskiej w Brzegu