- Zawodniczką tego klubu jest moja koleżanka z Wisły Nicole Powell. Przedstawiła mnie w samych superlatywach i to miało spory wpływ na decyzję klubu. Można powiedzieć, że dobra agentka plus dobra koleżanka równa się kontrakt - powiedziała Kobryn na łamach Przeglądu Sportowego. Być może już w najbliższą sobotę Kobryn i Powell będą świętowały mistrzostwo Polski, gdyż krakowska drużyna potrzebuje już tylko jednej wygranej z CCC Polkowice.
Kobryn do USA wyleci 12 maja. Po miesiącu wróci do kraju na Mistrzostwa Europy. Za grę w Liberty Polka zarobi ok. 35 tys. dolarów za 3 lub 4 miesiące. Pieniądze nie są jednak tutaj najważniejsze. Ewelina Kobryn chce zasmakować najlepszej ligi świata i ciągle się rozwijać.
Klubowymi koleżankami "Ewki" będą m.in. znane z polskich parkietów Kalana Greene, Plenette Pierson, Sidney Spencer czy wspomniana wcześniej Powell.
Źródło: Przegląd Sportowy.