NBA: Grzmot uderzył w Niedźwiadki po trzech dogrywkach!

Aż trzy dogrywki potrzebne były do rozstrzygnięcia czwartego meczu pomiędzy Memphis Grizzlies a Oklahomą City Thunder. Lepszy okazał się Grzmot (133:123), w barwach którego Russell Westbrook zdobył 40 punktów. Miami, także po dogrywce, pokonało Boston.

Dominacja wielkiej trójki w Miami jest coraz bardziej widoczna. LeBron James, Dwyane Wade i Chris Bosh zdobyli w poniedziałek 83 z 98 punktów zespołu oraz 35 z 45 zbiórek. Co najważniejsze, tylko oni punktowali w dogrywce, którą Żar wygrał 12:4.

- My jesteśmy tą trójką, która skupia na sobie całą uwagę i zbiera wszystkie pochwały. Drużyna będzie szła naprzód tak długo, jak my będziemy w formie - przyznał Wade, autor 28 oczek.

W końcówce regulaminowego czasu gry Celtowie prowadzili jeszcze 84:81, ale ostatecznie musieli gonić wynik i po trafieniu najlepszego w ich szeregach tego dnia Paula Pierce'a (27 pkt, 8 zb) doprowadzili do remisu po 86 i dogrywki.

W niej Boston trafił tylko cztery punkty (1/6 z gry) i popełnił cztery straty. To zdecydowanie za mało, aby rywalizować z gwiazdami Miami, które do tej pory w TD Garden regularnie przegrywały.

Mecz numer 5 w środę w Miami.

- Środowy mecz będzie dla nas jak do tej pory najważniejszą batalią z tą grupą ludzi - przyznał Erik Spolestra, trener Heat.

Boston Celtics - Miami Heat

90:98 po dogrywce

(31:28, 22:22, 20:19, 13:17, d. 4:12)

Boston: Paul Pierce 27, Ray Allen 17, Rajon Rondo 10, Delonte West 10, Jermaine O'Neal 8, Kevin Garnett 7 (10 zb), Jeff Green 7, Glen Davis 4, Shaquille O'Neal 0.

Miami: LeBron James 35 (14 zb), Dwyane Wade 28, Chris Bosh 20 (12 zb), Mike Bibby 4, Joel Anthony 4, Mario Chalmers 4, James Jones 2, Zydrunas Ilgauskas 2, Mike Miller 0, Eddie House 0, Udonis Haslem 0.

Stan rywalizacji: 3:1 dla Miami

Niesamowity, 63-minutowy maraton zafundowali ponad 18-tysięcznej publiczności w FedEx Forum koszykarze Memphis i Oklahomy. Niedźwiadki stanęły przed ogromną szansą powiększenia prowadzenia w serii, lecz ostatecznie po trzech dogrywkach przegrały.

Russell Westbrook był tego dnia nie do zatrzymania i zdobył 40 punktów, a Kevin Durant dołożył 35 oczek, w tym sześć w decydującej, trzeciej dogrywce. W niej dominacja Grzmotu była już wyraźna, a opadające z sił Memphis trafiło tylko jeden z dziewięciu rzutów z gry.

- To był mecz, o którym ludzie będą długo mówić. Cieszę się, że mogłem być częścią takiego spotkania - przyznał Durant, który w tegorocznych play off zdobywa średnio 30,4 punktu.

OKC mieli szansę na przechylenie szali zwycięstwa już wcześniej. Do pierwszej dogrywki doprowadził jednak Mike Conley, drugą Memphis zawdzięcza debiutantowi Greivisowi Vasquezowi, a trzecia stała się faktem po trafieniu Marca Gasola.

- Myśleliśmy, że ta wygrana jest dla nas przeznaczona, ale w NBA nic nie jest za darmo. Trzeba wyjść i sobie to zwycięstwo wywalczyć - dodał Zach Randolph, autor 34 punktów i 16 zbiórek. Gasol dodał 26 pkt i 21 zb.

Mecz numer 5 w środę w Oklahomie.

Memphis Grizzlies - Oklahoma City Thunder

123:133 po 3 dogrywkach

(28:16, 25:33, 19:22, 24:25, 13:13, d. 13:13, d. 10:10, d. 4:14)

Memphis: Zach Randolph 34 (16 zb), Marc Gasol 26 (21 zb), O.J. Mayo 18, Mike Conley 16, Greivis Vasquez 14, Shane Battier 7, Tony Allen 6, Darrell Arthur 2, Sam Young 0, Hamed Haddadi 0, Ishmael Smith 0.

Oklahoma: Russell Westbrook 40, Kevin Durant 35 (13 zb), James Harden 19, Daequan Cook 10, Serge Ibaka 7, Nazr Mohammed 7, Thabo Sefolosha 4, Kendrick Perkins 4, Nick Collison 4, Eric Maynor 3.

Stan rywalizacji: 2:2

Zobacz terminarz play off NBA ->

Źródło artykułu: