Najlepiej sytuacja wygląda pod koszem. Jedynie Rafał Kulikowski opuścił zespół prowadzony przez Tadeusza Aleksandrowicza. Na kolejny sezon pozostaną Wiktor Grudziński, Łukasz Bodych i Arkadiusz Soczewski. Stargardzianie szukają jeszcze jednego koszykarza. Najbliżej Spójni jest jej wychowanek, Piotr Wojdyr, który kilka ostatnich sezonów spędził w rezerwach Asseco Prokomu. Koszykarz mierzący 217 cm ostatnio borykał się z kontuzjami, które zastopowały jego rozwój. Jeśli powróci do swego rodzinnego miasta, będzie mógł liczyć na znacznie więcej minut niż w Asseco i rywalizację z rówieśnikiem, Łukaszem Bodychem. Ten transfer nie jest jednak do końca przesądzony, również inni gracze są jeszcze brani pod uwagę.
Znacznie ciekawiej jest na obwodzie. Umowę przedłużył jedynie Adam Parzych, który będzie jednym z liderów Spójni w kolejnych rozgrywkach. Oprócz niego pozostali młodzi gracze, którzy otrzymają szansę, lecz mało prawdopodobne, że będą decydować o obliczu zespołu. Kandydatów na ewentualnych następców jest kilku, ale na pewno do Stargardu nie powróci Łukasz Żytko, silnie ostatnio łączony z przejściem do Spójni. - to ktoś sobie wymyślił. Nie było tematu transferu Łukasza Żytki - przyznaje osoba związana z klubem.
Kto, więc będzie kierował grą Spójni? Największe szanse ma na to Radosław Basiński, który trzy ostatnie sezony spędził w barwach MKS-u Dąbrowa Górnicza. Z tym zespołem był dwukrotnie bliski awansu do TBL, ale za każdym razem przegrywał decydujące spotkania. W minionym sezonie zdobywał blisko 7 punktów na mecz oraz notował 4,3 asysty. Basiński jest typowany na pierwszego rozgrywającego Spójni. Inne nazwiska łączone z przejściem do stargardzkiej ekipy w kontekście tej pozycji to Michał Krajewski, który wywalczył awans do Tauron Basket Ligi z ŁKS-em Łódź oraz Tomasz Ochońko grający ostatnio dla ekstraklasowego PBG Basket Poznań.
Pozostaje jeszcze sprawa strzelca. Tu na razie brak bliższych konkretów. Spekuluje się, że Spójnię mógłby zasilić wychowanek PGE Turowa Zgorzelec, Sebastian Szymański, który dwa ostatnie sezony spędzał na wypożyczeniu, m. in. W Olimpie Start Lublin. Przebudowana ekipa po raz pierwszy spotka się 27 lipca, gdyż na ten dzień zaplanowano koniec okresu urlopowego.