Adam Wójcik podczas mistrzostw Europy koszykarzy w kategorii wiekowej U-18 będzie pełnił specjalną rolę. Został bowiem ambasadorem reprezentacji Polski. Ten tytuł przyznał mu Polski Związek Koszykówki. Jakie zadanie ma zatem spełniać Wójcik? Ma on być mentorem dla polskich zawodników, a w trakcie turnieju służyć poradą i wsparciem. Na czym dokładnie będzie to polegało? - Myślę, że będę z chłopakami jeździł na treningi, będę uczestniczył w przygotowaniach do meczów. Na zajęciach czasami będę zwracał uwagę - jeżeli mi trener pozwoli na to, bo nie chcę też w jego kompetencje wchodzić - jak poprawić jakieś niuanse, drobnostki, coś podpowiedzieć. Jest to o tyle zespół zgrany, że można mu małymi słowami pomóc, podnieść chłopaków na duchu, żeby zawodnicy lepiej funkcjonowali - wyjaśnia sam główny zainteresowany. Podkreśla on jednak, że przed samymi spotkaniami nie będzie rozmawiał z zawodnikami. - Każdy przed meczem sam się koncentruje, ma swój sposób na to. Nie mam zamiaru chłopaków rozpraszać i mówić im co mają robić - mówi koszykarz.
Reprezentanci Polski prowadzeni przez Jerzego Szambelana są jednymi z głównych kandydatów do zdobycia tytułu mistrzów Europy. - Medal jest w zasięgu naszych koszykarzy. Chłopcy rok temu na mistrzostwach świata pokazali, że stać ich na złoto. Bardzo ładnie grali. Wydaje mi się, że teraz są duże wymagania w stosunku do nich. Mam nadzieję, że psychicznie się nie spalą tylko będą grali to, co potrafią najlepiej i zdobędą mistrzostwo Europy dla Polski - zaznacza wielokrotny reprezentant Polski.
Mistrzostwa odbywać się będą we Wrocławiu. - Koszykarski Wrocław raczej powinien ich ponieść do sukcesu. Jest to miasto magiczne, które kocha koszykówkę. Wydaje mi się, że naszą drużynę będzie dopingowała nie tylko publiczność wrocławska, ale na pewno trochę ludzi przyjdzie z Polski i będzie wspierało naszą drużynę - podsumowuje Adam Wójcik.