Czterech się zabezpieczyło

Jeśli lockout lub jak kto woli zawieszenie rozgrywek spowoduje, że sezon 2011/12 nie ruszy, to koszykarze nie otrzymają wynagrodzenia. Są jednak odstępstwa od tego.

Łukasz Brylski
Łukasz Brylski

Czterech zawodników ze stajni agenta Raymonda Brothersa będzie mogło pochwalić się wpływami na konto.

Do tego grona zalicza się Bena Gordona z Detroit Pistons, Zacha Randolpha (Memphis Grizzlies), Caron Butler (Dallas Mavericks) oraz Al-Farouq Aminu, który gra w Los Angeles Clippers. Cała czwórka w swoich kontraktach posiada zapisy, które w przypadkach lockoutu gwarantują im pensje.

- Jeśli chodzi o finanse, to nawet nie zorientują się, że jest lockout. Będą mogli płacić swoje rachunki - powiedział Brothers.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×