Kryzys Polpharmy - po 2. kolejce Tauron Basket Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zwycięstwo Polpharmy nad Asseco Prokomem Gdynia i wywalczenie przez nią Superpucharu, dawało do myślenia, że starogardzianie namieszają w lidze. Zaczęli jednak od podwójnego falstartu, bowiem przegrali już dwa mecze z rzędu. W innych spotkaniach Kotwica wygrała z AZS, Trefl pokonał ŁKS, PGE Turów nie dał szans PBG Basketowi, Energa Czarni zwyciężyli AZS Politechnikę, a Zastal wyrwał dwa punkty Śląskowi.

W tym artykule dowiesz się o:

Wielkie emocje w derbowym pojedynku dla Kotwicy Kołobrzeg, ale mało brakowało, a ze zwycięstwa cieszyłby się zespół AZS Koszalin. Wszystko za sprawą emocjonującej końcówki. Przy jednopunktowym prowadzeniu kołobrzeżan, ostatnią akcję do dyspozycji mieli koszykarze gości. Igor Milicić przebiegł na połowę rywala, wpadł w kleszcze obrońców, ale zdołał oddać piłkę Marcinowi Dutkiewiczowi, który niepilnowany stał za linią 6,75 m. Przez cały mecz rzucający AZS trafił trzy z pięciu takich prób, ale decydującą spudłował i to Kotwica zainkasowała dwa punkty. Sukcesem ekipy trenera Tomasza Mrożka było powstrzymanie J.J. Montgomery'ego. Amerykanin, który rzucił 37 punktów w pierwszej połowie, tym razem oddał tylko siedem rzutów z gry, trafiając zaledwie dwa. Ponownie bardzo dobry mecz rozegrał Rafał Bigus, który zdobył 11 punktów i dziewięć zbiórek, jednak to nie wystarczyło, aby AZS zwyciężył.

Kotwica Kołobrzeg - AZS Koszalin

65:64

(21:11, 20:23, 8:12, 16:18)

Kotwica: Brandwein 12, Harris 9, Diduszko 9, Djurić 9, Sapp 7, Holmes 7, Wichniarz 7, Rduch 5, Kwiatkowski 0, Złoty 0.

AZS: Reese 12, Bigus 11, Dutkiewicz 11, Montgomery 9, Bartosz 8, Milicić 6, Lekić 5, Strickland 2, Łączyński 0.

Po fenomenalnym meczu przeciwko Anwilowi Włocławek, tym razem ŁKS Łódź zmierzył się z Treflem Sopot. Ekipie trenera Piotra Zycha udały się tylko dwie kwarty, w których toczyła wyrównany bój z sopocianami (pierwsza i trzecia). W pozostałych Trefl nie pozostawiał rywalom żadnych wątpliwości i pewnie powiększał swoją przewagę, gładko wygrywając całe spotkanie 87:65. Bardzo dobry mecz w drużynie z Sopotu rozegrał Łukasz Wiśniewski. W pierwszej połowie był on tym elementem, dzięki któremu Treflowi udało się odskoczyć. W całym spotkaniu zdobył 17 punktów, trafiając sześć z siedmiu rzutów z gry. Po stronie łodzian drugi mecz z rzędu 26 punktów na swoim koncie zanotował Jermaine Mallett. Skrzydłowy beniaminka znów zachwycał łatwością w grze i oprócz pokaźnej zdobyczy punktowej miał także osiem zbiórek i 10 wymuszonych fauli.

ŁKS Łódź - Trefl Sopot

65:87

(22:22, 10:20, 22:22, 11:23)

ŁKS: Mallett 26, Holmes 13, Archibeque 10, Dłuski 6, Szczepaniak 3, Salamonik 2, Trepka 2, Kalinowski 2, Sulima 1, Bartoszewicz 0, Binkowski 0, Kenig 0.

Trefl: Wiśniewski 17, Horne 16, Turek 14, Dylewicz 12, Koszarek 12, Waczyński 10, Stefański 4, Stalicki 2, Szymkiewicz 0, Burgess 0.

W spotkaniu w Poznaniu doszukiwano się podobieństw z poprzedniego sezonu, kiedy to PBG Basket Poznań bliski był sprawienia niespodzianki w ćwierćfinale i wyeliminowania PGE Turowa. Nic bardziej mylnego - w tych rozgrywkach dysproporcja między obiema drużynami była na tyle duża, że dziesięciopunktowa przewaga wypracowana przez zgorzelczan w pierwszej kwarcie, w pełni wystarczyła, aby podobnych rozmiarów zwycięstwo dowieźć do końca. Dla PGE Turowa to druga wygrana w tym sezonie i bez wątpienia ekipa trenera Jacka Winnickiego znów będzie liczyć się w walce o najwyższe laury. PBG Basket przegrał drugie spotkanie i jeżeli nie zacznie wygrywać i może na dłużej zadomowić się w dolnej części tabeli.

PBG Basket Poznań - PGE Turów Zgorzelec

68:80

(13:22, 20:19, 21:23, 14:16)

PBG Basket: Micić 18, Kulig 15, Comagić 14, Sulowski 12, Parzeński 6, Lichodzijewski 3, Szyłowski 0, Smorawiński 0, Filarowski 0.

PGE Turów: Edwards 14, Gustas 12, Jackson 12, Kickert 11, Moore 8, Wysocki 8, Lauderdale 6, Cel 5, Gabiński 4, Chyliński 0, Jankowski 0.

AZS Politechnika Warszawska porównywana jest do Polonii 2011 Warszawa, bowiem skład tego zespołu ponownie składa się z samych Polaków, wśród których główne role odgrywają ci młodzi. Podobieństwem zaczyna też być fakt, że drużyna ta walczy, daje z siebie wszystko, ale bardziej doświadczone ekipy w końcówce przeważają mecze na swoją korzyść. Podobnie było w Słupsku, gdzie Energa Czarni podejmowali warszawiaków. Przez cały mecz na parkiecie można było oglądać wyrównany bój, a pod koniec trzeciej kwarty AZS Politechnika prowadziła nawet różnicą sześciu punktów. W decydującej części meczu Energa Czarni jednak zmobilizowali się i w pełni wykorzystali swoje doświadczenie, wygrywając całe spotkanie 83:70. Niemniej była to kolejna dobra lekcja dla młodych koszykarzy z Warszawy.

Energa Czarni Słupsk - AZS Politechnika Warszawska

83:70

(20:16, 16:17, 19:23, 28:14)

Energa Czarni: Burrell 21, Morrison 13, Białek 11, Cesnauskis 9, Leończyk 9, Hinson 7, Weaver 7, Roszyk 3, Kikowski 3.

AZS Politechnika: Pamuła 18, Mokros 10, Nowakowski 8, Karwowski 7, Wilczek 7, Ponitka 6, Pełka 5, Michalak 5, Popiołek 2, Kolowca 2.

W 1. kolejce Siarka Jezioro Tarnobrzeg powalczyła z Energą Czarnymi, ale to rywale okazali się lepsi. Długo jednak tarnobrzeżanie nie pozwolili czekać swoim kibicom na pierwszą wygraną w tym sezonie. Po świetnym meczu w wykonaniu Josha Millera, który zdobył 31 punkty, ale także innych zawodników tego zespołu, ekipa trenera Dariusza Szczubiała pokonała w Starogardzie Gdańskim Polpharmę 100:88. Tak dobry dzień w ofensywie Siarki Jezioro pozwolił jej zanotować pierwszy mecz z trzycyfrowym dorobkiem punktowym, co jest pierwszym takim osiągnięciem w tegorocznych rozgrywkach. Dla Polpharmy to spory kryzys. Po zdobyciu Superpucharu liczono, że zespół ten będzie kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa, a po dwóch spotkaniach ma on na koncie dwie porażki. Jeśli dalej tak pójdzie być może w Starogardzie Gdańskim pomyślą o podobnym rozwiązaniu jak rok temu.

Polpharma Starogard Gdański - Siarka Jezioro Tarnobrzeg

88:100

(26:25, 20:29, 22:31, 20:15)

Polpharma: Arabas 16, Hicks 13, Weeden 13, Metelski 12, Simmons 10, Koljević 9, Wall 8, Gilmore 7, Śnieg 0, Dąbrowski 0.

Siarka Jezioro: Miller 31, Corbett 18, Tiller 14, Barycz 13, Piechowicz 8, Karnowski 8, Doaks 8, Rabka 0, Wyka 0.

Niewiele brakowało Śląskowi Wrocław, aby udanie zainaugurować swój powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Wrocławianie toczyli wyrównany bój z Zastalem Zielona Góra i w samej końcówce mieli po swojej stronie wiele atutów. Źle rozegrali wznowienie, ponieważ piłka trafiła do Aleksandra Mladenovicia, który słabo wykonuje rzuty wolne. Podkoszowy Śląska dwukrotnie spudłował i zielonogórzanie zyskali nadzieję. W swojej akcji Zastal powierzył grę Walterowi Hodge'owi. Ten bezbłędnie wykorzystał swoją szansę, wyprowadzając Zastal na punktowe prowadzenie trzy i pół sekundy przed końcem. Śląsk próbował jeszcze przechylić szalę, ale pod koszem nie dali rady oddać dobrego rzutu ani Mladenović, ani Slavisa Bogavac i drugie zwycięstwo Zastalu stało się faktem. Śląsk na swoją wygraną musi poczekać do następnej kolejki.

Śląsk Wrocław - Zastal Zielona Góra

69:70

(18:18, 16:18, 19:18, 16:16)

Śląsk: Mladenović 20, Vairogs 17, Skibniewski 16, Calhoun 8, Buczak 4, Bogavac 2, Bochno 2, Zyskowski 0, Niedźwiedzki 0, Graham 0.

Zastal: Hodge 22, Stelmach 13, Chanas 10, Dłoniak 7, Flieger 7, Lawal 7, Sroka 2, Mirković 2, Rajewicz 0.

Tabela Tauron Basket Ligi

LpDrużynaMPKTZ-PZ/M
1Trefl Sopot242-01,298
2Energa Czarni Słupsk242-01,152
3Zastal Zielona Góra242-01,119
4PGE Turów Zgorzelec242-01,099
5AZS Koszalin231-11,135
6Siarka Jezioro Tarnobrzeg231-11,000
7Kotwica Kołobrzeg231-10,993
8ŁKS Łódź231-10,975
9Polpharma Starogard Gdański220-20,834
10AZS Politechnika Warszawska220-20,829
11PBG Basket Poznań220-20,828
12Śląsk Wrocław110-10,986
13Anwil Włocławek110-10,798

W 3. kolejce zagrają:

Anwil Włocławek - Trefl Sopot

Siarka Jezioro Tarnobrzeg - Kotwica Kołobrzeg

AZS Koszalin - PBG Basket Poznań

PGE Turów Zgorzelec - Śląsk Wrocław

Polpharma Starogard Gd. - AZS Politechnika Warszawska

Energa Czarni Słupsk - ŁKS Łódź

Źródło artykułu: