Lotos nadal bez zwycięstwa - podsumowanie czwartkowych meczów Euroligi koszykarek

Drużyna ROS Casares Walencja do Gdyni przyjechała po kolejne zwycięstwo w Eurolidze i celu swojego dopięła w bardzo łatwy sposób. Hiszpańska drużyna, pomimo braku w składzie takich zawodniczek, jak Maya Moore czy Lauren Jackson, od początku narzuciła swój styl gry, a cały mecz wygrała bardzo pewnie, różnicą 18 oczek. Przewaga Walencji nawet przez chwilę nie była zagrożona, a ekipa z Gdyni nie miała żadnej opcji na nawiązanie walki z jednym z faworytów do wygrania całych rozgrywek.

- Przyjeżdżając tutaj zdawałyśmy sobie doskonale sprawę z faktu, że Lotos jest bardzo silnym zespołem we własnej hali. Dodatkowo nasz zespół nie jest jeszcze kompletny, dlatego musiałyśmy zagrać bardzo dobrze, żeby wygrać w Gdyni - komentowała mecz w Gdyni Ann Wauters, środkowa ROS Casares Walencja i jedna z najlepszych zawodniczek czwartkowego meczu. - Nasza pierwsza połowa była dobra, a w całym meczu miałyśmy kilka bardzo dobrych momentów. Widać, że powoli zaczynamy się rozumieć i wiemy kto, gdzie jest na parkiecie. Nie oznacza to jednak, że nie musimy dalej mocno pracować nad sobą.

Dla teamu z Gdyni była to trzecia kolejna porażka na europejskich parkietach. Na zupełnie innym biegunie jest zespół z Walencji, który odniósł w Trójmieście trzecie zwycięstwo z rzędu, w którym pomogła debiutująca w składzie Sancho Lyttle.

Przeczytaj szczegółową relację z meczu Lotos Gdynia - ROS Casares Walencja: Lotos na deskach

W innym czwartkowym meczu Beretta Famila Schio podejmowała Fenerbahce Stambuł. Turecki faworyt rozpoczął zawody doskonale, a wszystko za sprawą Penny Taylor. Australijka już po pierwszej połowie meczu miała na swoim koncie 16 punktów, a podopieczne Georgiosa Dikeioulakosa prowadziły różnicą 15 punktów. Po przerwie gospodynie wzięły się mocno za odrabianie strat, a w końcówce meczu przewaga Fenerbahce zmalała do zaledwie trzech punktów. Wtedy jednak ciężar gry na swoje barki wzięła druga z gwiazd tureckiego zespołu Angel McCoughtry i ostatecznie to team znad Bosforu mógł cieszyć się z wygranej.

W środę swój mecz rozegrała Wisła Can Pack Kraków, której udało się zachować miano niepokonanej, a wszystko to dzięki wygranej nad francuską drużyną Basket Lattes Montpellier Agglomeration, dla której był to z kolei pierwszy przegrany mecz w Eurolidze w bieżących rozgrywkach.

Przeczytaj szczegółową relację z meczu Wisła Can Pack Kraków - Basket Lattes Montpellier Agglomeration: Wisła znów zwycięska!

Zespół CCC Polkowice w tej serii gier miał pauzę ze względu na siedmiozespołową grupę.

Komplet wyników środowych meczów 3. kolejki Euroligi koszykarek:

Lotos Gdynia - ROS Casares Walencja 72:90 (18:28, 12:20, 20:25, 22:17)

(Justyna Żurowska 18, Adrijana Knezevic 16, Ines Ajanovic 10 - Isabelle Yaucoubou-Dehoui 23, Ann Wauters 18, Sancho Lyttle 18)

TABELA

Berette Familia Schio - Fenerbahce Stambuł 65:70 (20:31, 9:13, 20:14, 16:12)

(Laura Macchi 13, Liron Cohen 12, Rafaella Masciadri 10 - Penny Taylor 23, Angel McCoughtry 14, Zane Tamane 12)

TABELA

TABELA