- Myślę, że w poprzednim sezonie osiągnęli więcej niż się po nich spodziewano, mam na myśli pobity rekord oraz to miejsce, do jakiego doszli w play-off - powiedział o Chicago Bulls Phil Jackson, trener tej drużyny w okresie największej świetności Byków, a więc w latach 1989-1998. Wówczas w zespole grały takie legendy jak Michael Jordan, Scottie Pippen czy Dennis Rodman.
Jackson uważa, iż obecny zespół Byków potrzebuje wzmocnień na obwodzie. - Wciąż jednak potrzebują dobrych strzelców na obwodzie, aby była współpraca między nimi a podkoszowym Carlosem Boozerem. Powinni być zawodnicy, którzy będą uzupełniać się i asystować w grze Rose - analizuje Jackson.
Największa krytyka po ostatnim sezonie spadła na rzucających obrońców drużyny z Chicago Keitha Bogansa oraz Kyle'a Korvera. Obaj zawodnicy niedostatecznie wspierali na obwodzie osamotnionego Derricka Rose.
Mimo to Rose zaprowadził Byki do rekordu sezonu zasadniczego (62:20) i był pierwszym zawodnikiem drużyny z Chicago od czasu Jordana, który został wybrany MVP ligi. W erze Jordana (lata 90. XX wieku) Bulls pod wodzą Jacksona sześciokrotnie sięgali po mistrzostwo ligi.