Sportino Inowrocław nie zachwyca wynikami w tym sezonie i zamyka tabelę I ligi bez zwycięstwa na koncie. Tak złe wyniki drużyny mogą dziwić, ponieważ klub z Inowrocławia jest uznaną marką na koszykarskiej mapie Polski i zatrudnia graczy z przeszłością w Polskiej Lidze Koszykówki.
Liderujący w Sportino Grzegorz Kukiełka i Tomasz Zabłocki nie są anonimowymi zawodnikami i na parkiecie sprawują się dobrze, jednak nie są w stanie wpłynąć na wynik drużyny. Jednym ze słabszych punktów zespołu jest niedobór centymetrów pod koszem. Sportino w trzech z pięciu rozegranych meczów przegrało walkę o zbiórki, a tylko trzech graczy ma więcej niż 200 centymetrów.
W związku z tym Start na pewno będzie w Inowrocławiu faworytem. Gdynianie mają w składzie jednego z lepszych podkoszowych w lidze - Tomasza Wojdyłę - który z pewnością wykorzysta błędy przeciwników. Oprócz niego klub znad morza ma również innych klasowych zawodników, dzięki czemu na swoim koncie, jak na razie, zanotował tylko jedną porażkę. I wszystko wskazuje, że spotkanie w Inowrocławiu tego bilansu nie zmieni.
Mecz rozpocznie się o godzinie 18 w sobotę 5 listopada w Inowrocławiu.