Moda na robienie filmów - komentarze po meczu Odra Brzeg - INEA AZS Poznań

Jakże odmienne nastroje towarzyszyły trenerom i zawodniczkom na pomeczowej konferencji prasowej w Brzegu po spotkaniu Odry z INEĄ AZS Poznań. Obie drużyny przystąpiły do rywalizacji z zerowym dorobkiem zwycięstw na koncie. Po zakończeniu zawodów w jednym obozie panowała radość, w drugim żal i smutek.

Krzysztof Szewczyk (trener INEI AZS Poznań): Gratuluję zespołowi gospodarzy zwycięstwa. My chyba zaczęliśmy za dobrze ten mecz, aby potem w drugiej kwarcie wydarzyło się coś niewytłumaczalnego. Jest teraz moda na robienie filmów, więc my też sobie taki film zrobimy. My się w tygodniu męczymy, trenujemy, a potem następuje coś takiego. Jeszcze raz gratulacje dla Odry zasłużonego zwycięstwa.

Vadim Czeczuro (trener Odry Brzeg): To był mówiąc w cudzysłowie mecz na szczycie. Obie drużyny były do tej pory bez zwycięstwa. Początek meczu był bardzo nerwowy, później dziewczyny zaczęły grać w obronie tak jak należy. Musimy jednak ustabilizować grę w ataku i wprowadzić większą dyscyplinę, a przy tym nadal tak ofiarnie grać w defensywie.

Magdalena Gawrońska (zawodniczka INEI AZS Poznań): Gratuluję zwycięstwa zespołowi Odry i to w zasadzie tylko tyle mam do powiedzenia, bo wszystko inne co mogłabym powiedzieć obróciłoby się przeciwko nam.

Natalia Małaszewska (zawodniczka Odry Brzeg): Bardzo się cieszę z tego pierwszego zwycięstwa Odry czyli moją nową - starą drużyną, w zależności jak na to patrzeć. Udało mi się dołożyć kilka cegiełek do tej wygranej i myślę, że z meczu na mecz będzie co raz lepiej. Musimy grać jeszcze lepiej w obronie, a dzięki temu będzie więcej okazji do kontrataków i zdobycia łatwych punktów. To pozwoli wygrywać kolejne mecze.

Komentarze (0)