Warto przychodzić na spotkania Siarki - komentarze po meczu Siarka Jezioro Tarnobrzeg - Anwil Włocławek

Koszykarze Siarki Jezioro Tarnobrzeg i Anwilu Włocławek stworzyli fantastyczne widowisko w sobotni wieczór w Tarnobrzegu. Mecz od początku do końca trzymał w niepewności. Nie brakowało widowiskowych i ciekawych akcji.

Emir Mutapcić (trener Anwilu Włocławek): Na wstępie chciałem pogratulować Siarce za dobry mecz i zwycięstwo. Moja drużyna nie zagrała dobrze. Byliśmy zbyt wolni w akcjach, szczególnie w obronie, gdzie nie staraliśmy się zbytnio. Nie było wielu dobrych dograń pod kosz. Nie byliśmy dostatecznie skoncentrowani w każdej z kwart. Niestety nie trafialiśmy z celnych pozycji. Gdybyśmy trafiali takie rzuty, to z pewnością byśmy wygrali. Siarka dysponowała bardzo mocnymi atutami w postaci Josha Millera i Przemysława Karnowskiego. Ten drugi to niewątpliwie bardzo duży talent. To bardzo ważny gracz dla Siarki i polskiego basketu.

Dardan Berisha (Anwil Włocławek): Chciałem pogratulować Siarce zwycięstwa. Myślę, że zasłużyli na to mając przy tym dużo szczęścia. Niestety nie byliśmy dostatecznie skoncentrowani. W obronie zagraliśmy bardzo słabo.

Dariusz Szczubiał (trener Siarki Jezioro Tarnobrzeg): Warto przychodzić na mecze Siarki. To był dramatyczny pojedynek we wszystkim, co może być w koszykówce najlepsze. Były głupie momenty, straty, ale i świetne dogrania. Dodatkowo środkowy rzuca trójkę, która daje dogrywkę. Wygraliśmy i cóż sobie więcej życzyć. Jestem szczęśliwy i dziękuję drużynie za serce i wolę walki, jaką włożyli w to spotkanie.

Przemysław Karnowski (Siarka Jezioro Tarnobrzeg): Cieszę się bardzo, że mecz skończył się tak, jak się skończył. Cała drużyna spisała się świetnie. Aczkolwiek daliśmy sobie rzucić aż 104 punkty, co nie jest dobrym wynikiem. Trzeba jednak szukać pozytywów. Wygraliśmy i cieszymy się z tego bardzo.

Komentarze (0)