Koszykarze piątej obecnie ekipy zaplecza ekstraklasy nie mieli zbyt wiele wolnego. Tuż po świętach, już we wtorek w godzinach porannych, odbyli pierwszy trening. - Chciałem, aby gracze dostali jak najmniej wolnego. Chodziło mi o to, aby nie wypadli z meczowego rytmu - podkreśla Mariusz Karol, trener Rosy.
Radomianie będą musieli radzić sobie w Noworocznym Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Ostrowa Wielkopolskiego bez Tomasza Pisarczyka, który wciąż boryka się z urazem nogi. - To bardzo groźna kontuzja, więc chcę, żeby teraz się wyleczył i był gotowy na mecze ligowe. Ewentualne pogłębienie urazu może wykluczyć go z gry nawet na dwa miesiące. Lepiej więc, by nie zagrał teraz - wyjaśnia szkoleniowiec.
Jego podopieczni zapewne doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak ważne będzie realizowanie założeń taktycznych. - Mój cel to egzekwowanie tych rzeczy, nad którymi pracowaliśmy w ostatnim czasie. Będę więc bezwzględnie wymagał od zawodników tego, aby stosowali je podczas gry. Nie będzie ciążyła na nich presja wyniku, nie będą mieli wymówek - opiekun radomian stawia sprawę jasno.
Rosa swój pierwszy mecz turnieju rozegra w środę popołudniu, ale do Ostrowa wyjeżdża już o 8.30. Choć wynik nie jest sprawą najważniejszą, to zwycięstwa nad rywalami z pierwszej ligi - AZS-em Kutno i SKK Siedlce - mogą dać pewną przewagę psychologiczną przed starciami rundy rewanżowej zaplecza ekstraklasy.
Terminarz turnieju w Ostrowie Wlkp:
28 grudnia (środa)
16.00 AZS Polfarmex Kutno - Rosa Radom
18.30 BM Węgiel Stal Ostrów Wlkp. - SKK Siedlce
29 grudnia (czwartek)
16.00 ? - ?
18.30 BM Węgiel Stal Ostrów Wlkp. - ?