Do trzech razy sztuka? - zapowiedź meczu KSSSE AZS PWSZ Gorzów - Energa Toruń

Dwukrotnie lepsze w ciągu ostatniego miesiąca okazywały się koszykarki toruńskiej Energi. Katarzynki z Akademiczkami rywalizowały w Pucharze Polski. Gorzowianki jednak inaczej podchodziły do rozgrywek pucharowych, inaczej też przygotowują się do ligowego starcia.

Podopieczne Elmedina Omanica w 2012 roku mają na swoim koncie już dwa zwycięstwa w pojedynkach z KSSSE AZS PWSZ. W III rundzie Pucharu Polski Katarzynki okazały się dwukrotnie skuteczniejsze, u siebie wygrały 73:59, w Gorzowie 71:80. Teraz obie drużyny spotkają się w ligowym starciu, ponownie w Gorzowie Wielkopolskim.

Poprzez fakt, że AZS i Energa grały niedawno sztab szkoleniowy gorzowianek ma sporo materiału do analizy. - Mamy nasze mecze, na których najlepiej wyciąga się wnioski. Oglądamy też ostatnie mecze zespołu z Torunia - powiedział Dariusz Maciejewski, trener KSSSE AZS PWSZ. Niewątpliwie sobotni mecz będzie miał inny przebieg, będzie też trudniejszy niż ostatnie starcie Akademiczek. Ostatnio gorzowianki we własnej hali walczyły do samego końca z koszykarki ROW-u Rybnik. - Energa obecnie wygląda lepiej od Row-u - dodał szkoleniowiec AZS-u.

Zawodniczki Energi w ostatniej kolejce zdecydowanie pokonały Łódzki Klub Sportowy. Jednak to nie jest jedyne zwycięstwo torunianek w ostatnim czasie. Od 12 listopada Energa przegrała jedynie z Wisłą Kraków, mając na rozkładzie m.in. KK ROW Rybnik, Lotos Gdynia czy CCC. - Toruń na ostatnie dziesięć spotkań przegrał tylko z Wisłą Kraków - wspomniał trener gorzowianek. Katarzynki w swoim ostatnim starciach grają drużynowo, jednak Dariusz Maciejewski wskazuje szczególnie dwie dobre zawodniczki. - Trzeba stwierdzić, że w doskonałej dyspozycji są szczególnie Jazmine Sepulveda i Jelena Maksimovic - stwierdził szkoleniowiec Akademiczek

Jelena Maksimovic jest obecnie najskuteczniejszą z torunianek, a jej meczowa średnia to 15,1 punktu. W pojedynkach pomiędzy AZS-em a Energą właśnie ta zawodniczka robiła wiele problemów gorzowskim koszykarkom w defensywie. - Postaram się ograniczyć jej poczynania. Mamy jakiś pomysł, czy to wyjdzie zobaczymy na meczu - dodał trener gorzowskiego zespołu. Jaki jest sposób, aby to gospodynie przerwały serię podopiecznych Omanica? - W defensywie i w ataku musimy zagrać po prostu doskonale. To będzie zdecydowanie trudniejszy mecz niż ten z Rybnikiem - zakończył Maciejewski.

Po zwycięstwie w ostatniej kolejce nad rybniczankami Akademiczki na pewno będą chciały udowodnić, że są w stanie wygrać z każdym rywalem. Czy ta sztuka uda się gorzowiankom w trzecim pojedynku z Energą? A może to jednak koszykarki z Torunia po raz kolejny z Gorzowa będą wyjeżdżały w dobrych nastrojach? Zapowiada się emocjonujące starcie w hali Akademiczek, kolejne w krótkim okresie.

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Energa Toruń / sobota, godz. 18:00

Źródło artykułu: