Obie drużyny przed tym meczem miały na swoim koncie 33 punkty. Na zapowiedziach wielkich emocji szybko się skończyło.
Pogoń w tym spotkaniu prowadziła tylko raz - 2:0 po indywidualnej akcji Krzysztofa Chmielarza, wychowanka... ostrowskiego klubu. Nikłą stratę szybko odrobili koszykarze BM Węgiel Stali i wraz z upływającym czasem powiększali swoją przewagę. W pierwszej kwarcie dobrze radzili sobie Wojciech Szawarski i Łukasz Olejnik. Ten pierwszy zdobył w tej części gry 12 "oczek" - o jedno więcej niż cały zespół Pogoni. Natomiast Olejnik oprócz dwóch celnych "trójek" popisywał się blokami na rywalach.
Druga kwarta to kwarta to z kolei popis Marcina Dymała, który popisywał się podaniami do swoich starszych kolegów a ci trafiali do kosza. W sumie w całym meczu 21-latek zanotował aż 13 asyst.
Po zmianie stron ostrowianie nadal przeważali na boisku. Już w 24 minucie ich przewaga przekroczyła 30 punktów i było po spotkaniu.
W ostatnich 4 minutach meczu na boisku ze strony ostrowskiej drużyny pojawiło się czterech juniorów wspartych Łukaszem Olejnikiem. Także i w tym fragmencie spotkania gospodarze byli lepsi. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną BM Węgiel Stali 87:54.
- Rozegraliśmy jedno z lepszych spotkań w ostatnim czasie. Przez całe 40 minut graliśmy na równym poziomie, bez żadnych przestojów. Byliśmy mocno skoncentrowani od samego początku aby żadne roźlużnienie nie wkradło się w nasze szeregi - powiedział Mikołaj Czaja, trener ostrowian.
BM Węgiel Stal Ostrów Wlkp. - Pogoń Prudnik 87:54 (27:11, 24:12, 19:18, 17:13)
Stal: Dryjański 22, Szawarski 19, Dymała 14, Olejnik 13, Kałowski 10, Zębski 8, Sierański 1, Matczak 0, Radzik 0, K.Spała 0, M.Spała 0.
Pogoń: Kucia 10, Chmielarz 9, M.Łakis 9, Madziar 8, Lepczyński 6, Jankowski 6, Pawłowski 4, Trytek 2, T.Łakis 0, Żelasko 0.