Na obwodzie sprawa wydaje się być jasna. Na pozycji numer 2 ponownie ujrzymy Kevina Duranta, choć jest on nominalnym niskim skrzydłowym. Na rozegraniu do dyspozycji trenera będzie dwóch byłych rozgrywających UCLA Bruins - Russell Westbrook i Earl Watson. Ten pierwszy może także grać na "dwójce", choć wydaje się, że raczej pozostanie na pozycji playmakera. Tym samym w zespole zabraknie miejsca dla doświadczonego Luke'a Ridnoura, który w ostatnim sezonie spisywał się dużo poniżej oczekiwań. Oklahoma chętnie pozbyłaby się jego ogromnego kontraktu, który opiewa na 13 milionów dolarów za dwa sezony gry.
Nie wiadomo wciąż, jak potoczą się losy dwóch innych graczy - Donyella Marshalla i Chrisa Wilcoxa. Ten pierwszy ma już 35 lat i zdaje się, że nie znajdzie miejsca w nowej drużynie na nadchodzący sezon. Z kolei Wilcox od trzech sezonów nie spełnia oczekiwań władz klubu, choć jego pozostanie w drużynie wydaje się bardziej prawdopodobne. Nie ulega jednak wątpliwości, że generalny menedżer Oklahomy, Sam Presti musi poszukać nowego solidnego gracza pod kosz. Na chwilę obecną rynek wolnych agentów może zaproponować takich koszykarzy jak: Lorenzen Wright, Jamaal Magloire, Theo Ratliff, Michael Ruffin, David Harrison czy Earl Barron.