Koniec D'Antoniego w Nowym Jorku? Trener stracił poszanowanie graczy w szatni

New York Knicks szczyt formy mają już chyba za sobą. Drużyna z "Big Apple" przegrała sześć kolejnych spotkań i może to oznaczać, iż dni Mike'a D'Antoniego na stanowisku trenera są być policzone.

Bo jak dyrygować grupą ludzi, u których nie ma się poważania? Mike D'Antoni jest bardzo sympatycznym człowiekiem, jednak zawsze miał opinię szkoleniowca, który żyje w przyjaźni z koszykarzami i traktuje ich jak "dobry ojciec". Wydaje się, że ten scenariusz nie sprawdza się w NYC. Po raz kolejny.

Jak donoszą anonimowe źródła serwisu ESPN, będące blisko sprawy - Gracze lubią Mike'a jako człowieka. On jest bardzo miłą osobą. Ale nie ma już poszanowania tego zespołu w szatni.

Sprawa wydaje się jasna - D'Antoni nie zabawi już długo na posadzie head coacha New York Knicks, tym bardziej, że jest w ostatnim roku swojego kontraktu. Nie tak dawno zespół wypłynął na fali "Linsanity" i wygrał kilka spotkań pod rząd, jednak ostatnio znów zaczął seryjnie przegrywać.

Chris Broussard z ESPN raportuje również, iż jego następcą może okazać się...Phil Jackson! Jego powrót byłby istną sensacją.

Komentarze (6)
avatar
Byczek93
14.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co tam Jacksson ja najbardziej czekam na powrót Jerry'ego Sloan'a to była by dopiero bomba ;) 
avatar
jaet
14.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zgranie nie ma tutaj nic do rzeczy. Po prostu Melo i Stat do siebie nie pasują. Podobnie było w Denver, jak trafił tam Iverson z Philly. Obydwaj panowie byli w czołówkach statystyk strzeleckich Czytaj całość
avatar
Romano
14.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wierzę w powrót Jacksa przynajmniej na razie i nie do N.Y. 
avatar
Sidney
14.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powrót takiej legendy trenerskiej to byłoby coś na prawdę wielkiego dla NBA. Niczym powrót samego MJ. Jednak nie sądzę, by NYC zaczęło świetnie grać przez to, tam potrzebna jest zmiana w kadrze Czytaj całość