- Witamy na pokładzie - przywitał nowego zawodnika w swoim klubie Micky Arison, właściciel Miami Heat.
Ronny Turiaf w obecnym sezonie reprezentował barwy Washington Wizards, lecz z powodu złamania ręki rozegrał tylko cztery spotkania. Ostatnio brał udział w wymianie, na mocy której trafił do Denver Nuggets. Ci szybko się go jednak pozbyli.
29-letni Francuz rozpoczynał karierę w Los Angeles Lakers, gdzie spędził trzy sezony. Potem grał również w Golden State Warriors i New York Knicks. W sumie rozegrał 362 spotkania ze średnimi na poziomie 5,2 punktu i 3,8 zbiórki.
- Cieszymy się, że na tym etapie rozgrywek mogliśmy dodać do zespołu doświadczonego centra. Jego energia powinna pomóc naszej sile podkoszowej - powiedział Pat Riley, prezydent Heat.
Żar (34-11) od kilku już sezonów ma problemy ze środkowymi. Podstawowy Joel Anthony jest specjalistą od defensywy, lecz w ataku nie stanowi żadnego zagrożenia. Słabo spisują się również jego zmiennicy - Dexter Pittman oraz Eddy Curry.