Ani na moment nie pojawił się w poniedziałkowym spotkaniu Lokomotiwu Kubań z Jenisejem Krasnojarsk Michał Ignerski. Reprezentant Polski był jedynym graczem ekipy z Kubania, który nie zameldował się na parkiecie. Nasz zawodnik w ostatnich tygodniach tracił uznanie w oczach trenera drużyny.
Zespół Polaka przegrał tymczasem wyjazdowe starcie z teoretycznie słabszym Jenisejem, który zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli rosyjskiej PBL. Dla graczy z Krasnojarska była to pierwsza wygrana po 136 dniach!
Kolejne nieudane zawody zanotował inny reprezentant Polski, Thomas Kelati. Były zawodnik Unicaji Malaga przez niemal piętnaście minut gry oddał zaledwie jeden niecelny rzut za trzy. Na pocieszenie uzbierał po dwie asysty i zbiórki. Jego drużyna pokonała jednak Krasnie Krylię jedenastoma punktami.
Drużyna Kelatiego tym samym pozostaje liderem tabeli rosyjskiej ekstraklasy. Wyprzedza o jeden punkt CSKA Moskwa, które rozegrało o jedno spotkanie mniej. Lokomotiw Kubań jest trzeci z dorobkiem 25 "oczek".
Wyniki:
Krasnie Krylia Samara - BC Chimki Moskwa 68:79
Spartak Sankt Petersburg - Uniks Kazań 89:65
CSKA Moskwa - BC Niżny Nowogród 97:53
Jenisej Krasnojarsk - Lokomotiw Kubań 96:87