Reprezentantka Polski i jednocześnie jedna z najlepszych środkowych na kontynencie po wielu sezonach spędzonych w stolicy Małopolski postanowiła spróbować sił w mocniejszej lidze. Tym samym wybrała ofertę rosyjskiego UMMC Jekaterynburg, który notabene był przeciwnikiem wiślaczek w trakcie marcowego turnieju FinalEight.
Nie da się ukryć, że "Ewcia" nie grała jeszcze w tak mocnym klubie z Europy. Jak dotąd bowiem występowała jedynie w Wiśle, Lotosie Gdynia oraz podczas letniej przerwy w Seattle Storm.
Czy poradzi sobie w Rosji? Ma ku temu wszelkie podstawy oraz spore doświadczenie, lecz trzeba pamiętać, że na swoją markę i uznanie w oczach nowego otoczenia będzie musiała dopiero zapracować.