Kto będzie górą w tej rywalizacji? - Wygra Prokom, bo niemal na każdej pozycji ma lepszego gracza niż Trefl. No, co najmniej równorzędnego - powiedział na łamach Przeglądu Sportowego Tomas Pacesas, były trener gdyńskiego klubu.
Za Asseco Prokomem przemawia też to, że w ostatnich meczach zawsze ogrywał Trefla. - Bilans meczów w przeszłości nie ma moim zdaniem znaczenia. Te dwie drużyny zagrały ze sobą dwa razy, gdy w fazie gier w szóstkach wygrywał Prokom. A fakt, że trzy lata temu Gdynia dała się pokonać Sopotowi dla przebiegu tegorocznej rywalizacji nie będzie już miał znaczenia. Wielkiej wagi nie należy przywiązywać do tego, że Trefl gra wąskim składem. Na tym poziomie, gdy zawodnik wpada w trans, może walczyć codziennie - dodał Litwin.
Źródło: Przegląd Sportowy.