Jak się okazuje, nie trzeba być jeszcze oficjalnie trenerem klubu, by wybierać zawodników do swojego składu. Ten schemat sprawdził się w przypadku CSKA Moskwa, bowiem kontrakt z klubem podpisał Amerykanin Aaron Jackson, zanim jeszcze swoją umowę parafował trener Ettore Messina. Niemniej, wybór 26-letniego Amerykanina to pomysł włoskiego szkoleniowca.
Jackson w poprzednim sezonie notował 19 punktów i 3,5 asysty w barwach hiszpańskiego zespołu Gescrap Bizkaia Bilbao, który odpadł z rywalizacji w ćwierćfinale, co było sporym rozczarowaniem. W Kraju Basków Jackson spędził bowiem także rozgrywki 2010/2011, kiedy zespół wywalczył wicemistrzostwo. Teraz przez najbliższe trzy lata będzie przywdziewał trykot "Armii Czerwonej".
Po tym jak ze swojej funkcji zrezygnował Dusan Ivković, bez trenera jest obecnie ekipa Olympiacosu Pireus. Fakt ten nie przeszkadza włodarzom klubu w budowie składu na kolejne rozgrywki - kontrakt z zespołem przedłużył jeden z najważniejszych graczy poprzedniego sezonu, Kostas Sloukas (6,2 punktu w Eurolidze). 22-latek podpisał nową, trzyletnią umowę.
Nie tak dawno informowaliśmy, że Drew Nicholas (ostatnie pół roku bezrobotny, wcześniej Armani Jeans Mediolan) jest najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Keitha Langforda w Maccabi Tel Awiw, jeśli tylko Amerykanin uzna, że chce grać dla Barcelony. Do walki o Nicholasa włączył się jednak w ostatnim czasie jego poprzedni pracodawca, Panathinaikos Ateny, który otwiera nowy rozdział w swojej historii po odejściu wieloletniego trenera Zeljko Obradovicia.
Pierwszy transfer Ettore Messiny już za nami - włoski trener wybrał do CSKA obrońcę Aarona Jacksona. Kostas Sloukas przedłużył kontrakt z Olympiacosem, a Drew Nicholas może przebierać w ofertach.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
