Trzej nowi zawodnicy w Treflu Sopot

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Michał Michalak, Mateusz Jarmakowicz i Piotr Dąbrowski będą w przyszłym sezonie grać w Treflu Sopot. To początek budowy sopockiej drużyny na przyszły sezon.

Działacze sopockiego klubu dosyć długo zwlekali z ogłoszeniem listy zawodników, którzy będą grali w przyszłym sezonie. W środę w hotelu Haffner na specjalnie zorganizowanej konferencji zaprezentowano trzech polskich graczy - Piotra Dąbrowskiego, Mateusza Jarmakowicza oraz [tag=26059]Michała Michalaka.

[/tag]Ten pierwszy ma 26 lat i może występować zarówno na pozycji rzucającego jak i niskiego skrzydłowego. Znany jest przede wszystkim ze swojej znakomitej gry w obronie. W ostatnim sezonie Dąbrowski w przeciągu 24 minut na parkiecie zdobywał 5,3 punkty oraz 4 zbiórki w barwach Polpharmy Starogard Gdański. - Piotr jest jednym z tych graczy, którego rolę w drużynie rzadko doceniają postronni obserwatorzy. Przez trzy ostatnie sezony udowodnił, że jest specjalistą od gry w defensywie i bardzo dobrym graczem zadaniowym - twierdzi na łamach oficjalnej strony klubu Tomasz Kwiatkowski, dyrektor sportowy Trefla. - Jesteśmy przekonani, że w Sopocie trenerzy będą mogli liczyć na jego zaangażowanie i ambitną postawę na boisku w każdym treningu i meczu.

Jarmakowicz ma 24 lata i ma być zmiennikiem Filipa Dylewicza w nowym sezonie. W przeszłości uznawany był za wielki talent, był w takich klubach jak: Benetton Treviso czy Real Madryt. - Potrzebowaliśmy polskiego zawodnika, który jako zmiennik dla Filipa Dylewicza będzie grał twardo w obronie, a w razie potrzeby pomoże także na pozycji środkowego - dodaje Tomasz Kwiatkowski. - Mateusz jest graczem, który wciąż nie wykorzystał w pełni swojego potencjału. W zeszłym roku udowodnił, że dojrzał do roli profesjonalnego koszykarza i jest gotów do rywalizacji o miejsce w silniejszym zespole. W ćwierćfinałowej rywalizacji z Asseco Prokomem pokazał charakter, ambicję i wolę walki. Jeśli u nas będzie pracował tak, jak pod opieką trenera Urlepa, znanego wszak ze swoich dużych wymagań wobec zawodników, to postęp w jego grze będzie kwestią niedługiego czasu.

Ostatnim nowym graczem został Michał Michalak. Jest on uważany za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników ze swojego rocznika. W Treflu będzie zmiennikiem na pozycji rzucającego. - Podpisanie umowy z Michałem bardzo nas cieszy. Utalentowani młodzi Polacy są zawsze mile widziani w naszym klubie, a on przecież należy do grona największych talentów w Europie - powiedział na łamach oficjalnej strony klubu Kazimierz Wierzbicki, prezes Trefla Sopot.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
luksin
18.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tylko michalaka mi szkoda...w anwilu bylby bardzo przydatny tym bardziej ze berisha odchodzi...  
Waldemar
18.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szkoda, że równie utalentowany Szymkiewicz nie powąchał na poważne parkietu