1 
Do niedawna Real Madryt był w trakcie poszukiwań koszykarza, który zasadniczo wzmocniłby pozycję numer pięć w zespole. Póki co, trener Pablo Laso ma bowiem do dyspozycji tylko jednego środkowego - Mirzę Begicia - a to zdecydowanie za mało by rywalizować w rozgrywkach hiszpańskiej ekstraklasy i Euroligi.
Tym samym, włodarze "Królewskich" rozglądali się na rynku transferowym, a media łączyły klub z takimi nazwiskami jak Boniface N’Dong, Ksystof Lavrinović czy Ronny Turiaf. I wszystko wskazuje na to, że to właśnie świeżo upieczony mistrz NBA z Miami Heat ma największe szanse na angaż. Francuz dołączył do ekipy z Florydy po rozegraniu czterech spotkań w barwach Washington Wizards i trykocie "Żaru" zdążył wyjść na parkiet w 25 meczach, średnio notując 2,7 punktu i 3,6 zbiórki - przeciętnie grał tylko 13 minut. Odkąd Turiaf opuścił Los Angeles Lakers w roku 2008, jego kariera cały czas pikuje w dół i ten fakt chcą wykorzystać włodarze Realu nakłaniając go do podpisania umowy.
Transferowy sukces osiągnęli już natomiast sternicy przebudowywanego Panathinaikosu Ateny - dwuletni kontrakt z klubem podpisał Chorwat Roko Leni Ukić. 28-letni koszykarz ostatnie dwa i pół roku spędził w Turcji, gdzie grał dla Fenerbahce Ulkeru Stambuł, uzyskując w ostatnim sezonie 11,1 punktu, 2,8 zbiórki i 2,1 asysty w Eurolidze. Panathinaikos wygrał walkę o Ukicia z hiszpańską Unicają Malaga.
Warto przypomnieć, że ekipę "Koniczynek" opuścili tego lata: Mike Batiste, Kostas Kaimakoglou, Ian Vougioukas oraz oczywiście trener Żeljko Obradović. Do drużyny dołączyli natomiast m.in. Sofokles Schortsanitis i Andy Panko.
Z Madrytu i Aten dochodzą najciekawsze informacje europejskiego rynku transferowego. Wicemistrz Hiszpanii zamierza sprowadzić Ronny’ego Turiafa, a Panathianikos podpisał umowę z Roko Leni Ukiciem.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
