Darko Milicic w Boston Celtics

Jak donoszą źródła zza oceanu, 27-letni zawodnik już niebawem podpisze kontrakt z drużyną Boston Celtics. Będzie to dla niego już szósty zespół w NBA, który będzie reprezentował.

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak

Parę dni temu pisałem o tym, że klub znalazł Adam Morrison, czyli jeden z największych niewypałów w historii naborów do NBA. Dziś świat obiegła wiadomość na temat kolejnego draftowego rozczarowania, czyli - Darko Milicicia.

Serb wybrany został z 2. numerem w drafcie 2003 roku przez Detroit Pistons... Tak jest, tego samego wieczoru do NBA trafił Carmelo Anthony, Chris Bosh, LeBron James czy Dwyane Wade. "Tłoki "zapewne rozpamiętują tamten moment do dnia dzisiejszego, bo, kto wie, w jakim miejscu byliby dzisiaj Pistons, gdyby postawili na kogoś z wyżej wymienionych.

Darko Milicic nigdy nie był wielką gwiazdą. Tak naprawdę rozczarowywał już od samego początku swojej zawodowej kariery. W NBA spędził w sumie 9 sezonów, notując średnio 6 punktu i 4,2 zbiórki na mecz. Jego nazwiska przetoczyły się przez takie klubu, jak (wspomniane wyżej) Detroit, następnie Orlando Magic, Memphis Grizzlies, New York Knicks i Minnesote Timberwolves. W ostatnim sezonie, w barwach "Leśnych Wilków", wystąpił w zaledwie 29 spotkaniach.

Teraz 27-latek przenosi się do Bostonu. Zarząd klubu i zawodnik doszli bowiem do porozumienia w sprawie minimalnego kontraktu. Wysoki Darko Milicic będzie miał więc okazję spędzić przyszłoroczny sezon w zespole ze sporymi aspiracjami. O minuty na parkiecie rywalizować będzie musiał głównie z takimi zawodnikami, jak świeżo wydraftowany Jared Sullinger czy wracający po kontuzji Jeff Green.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×