Uczymy się od takich zespołów - wypowiedzi po meczu AZS Gorzów - AZS Rzeszów

Gorzowskie koszykarki odniosły trzecie zwycięstwo w Ford Germaz Ekstraklasie, a gra podopiecznych Dariusza Maciejewskiego z meczu na mecz wygląda coraz korzystniej.

Dariusz Maciejewski (trener KSSSE AZS PWSZ Gorzów): Myślę, że zasłużyliśmy na pewne zwycięstwo. Graliśmy zdecydowanie lepiej w defensywie niż ostatnio. Dużo lepsza komunikacja w naszym wykonaniu. Dobrze dzieliliśmy się piłką. Mamy siłę w strefie podkoszowej i dobrze, że ją wykorzystujemy, aczkolwiek można ją wykorzystać jeszcze lepiej. Zobaczymy jak sobie te zawodniczki poradzą z zespołami, które mają dużo lepsze zawodniczki pod koszem. Wtedy będzie sprawdzian zespołowości i indywidualny. Bardzo mocno walczą nasze zawodniczki o pozycję pod koszem i wtedy zawodniczkom obwodowym jest łatwiej pchać piłki pod kosz.

Wojciech Downar-Zapolski (trener AZS OPTeam Rzeszów): Gratuluję gospodarzom. Gorzów rozegrał dobre zawody. Bardzo duża siła pod koszem dwóch zawodniczek, która pozwala im na rozwijanie skrzydeł z obwodów. Do przerwy Gorzów nie mógł się wstrzelić rzutami za trzy, jednak po przerwie zdecydowanie poprawił ten element gry. Na dzień dzisiejszy to zwycięstwo nie podlegało żadnej dyskusji. Jesteśmy zespołem, który stawia pierwsze kroki w ekstraklasie. Uczymy się od takich zespołów jak Gorzów. Myślę, że przyjdzie czas na to, żeby mój zespół okrzepł.

Chineze Nwagbo (KSSSE AZS PWSZ Gorzów): Myślę, że nasza gra była całkiem niezła. Pozytywne jest to, że z meczu na mecz gramy coraz lepiej. Bardzo lubię Gorzów, cieszę się, że jestem z tą drużyną. Nasza komunikacja jest coraz lepsza. Coraz lepiej radzimy sobie w defensywie. Myślę, że w tym meczu było dobrze, ale całym czas pracujemy nad tym, żeby było jeszcze lepiej. Jesteśmy jeszcze młodym zespołem, mamy dużo pracy przed sobą i pracujemy bardzo ciężko. Zawsze staramy się wykonać wszystko, co trener nam zleci.

Aneta Kotnis (AZS OPTeam Rzeszów): Jest to druga nasza porażka, dosyć wysoka. Musimy wyciągnąć wnioski. Widać, że mamy problem ze skutecznością. Będziemy pracować i postaram się zagrać w następnym meczu dużo lepiej.

Komentarze (3)
avatar
zecke
7.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma co narzekać. Awans jest, beniaminek musi najpierw dostać kilka lekcji. To nie są dziewczyny, które sporo grały w ekstraklasie, więc muszą się nauczyć niektórych gier. 
PiiT
7.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ales ty glupi...rzeszowiak..ciesz sie z awansu swoich koszykarek do najwyzszej ligi..chadzaj na mecze i czekaj cierpliwie az po latach zbuduja wam zespol na ekstraligowym poziomie.A poki co pob Czytaj całość
avatar
rzeszowiak
7.10.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Totalna klapa, jak przeciwnik jest silny to nie oznacza kobity że macie im oddawać mecz. To jest najwyższa liga - trzeba wam przypomnieć bo może nie wiecie, tutaj bez determinacji i siły walki Czytaj całość