Aleksandra Chomać: Od sierpnia grałyśmy charytatywnie

Krzysztof Kaczmarczyk 08 Listopada 2012, 22:56

Ciekawych zawodniczek w kadrze KK ROW Rybnik na sezon 2012/2013 nie brakowało. Jedną z tych, które są aktualnie bez pracy, jest Aleksandra Chomać. Reprezentacyjna środkowa jako jedna z pierwszych rozwiązała umowę ze śląskim klubem, a było to tuż po meczu z łódzkim Widzewem.

- Już od pewnego czasu czuło się, że coś jest nie tak i zadecydowałam o zerwaniu kontraktu - mówi Chomać. - Byłyśmy przekonywane od pierwszego miesiąca, że pieniądze z miasta przyjdą, zresztą sama pani prezes w też w to wierzyła. Niestety stało się inaczej. Ktoś zawinił, a konsekwencją tego jest wycofanie klubu z Ford Germaz Ekstraklasy. Mi osobiście jest bardzo przykro z tego powodu.

Po raz ostatni 27-letnia zawodniczka w barwach śląskiego zespołu wystąpiła 20 października, kiedy to ROW pokonał łódzki Widzew, a ona sama uzbierała w statystykach 12 punktów, 9 zbiórek, 4 asysty i 3 przechwyty. Wtedy jeszcze nikt nie wiedział, że pojedynek ten będzie ostatnim nie tylko dla Chomać, ale i dla całego klubu.

Na konferencji pomeczowej prezes Gabriela Wistuba ogłosiła, że z klubem żegnają się Amerykanki oraz właśnie Chomać. O ile jednak koszykarki zza wielkiej wody znalazły już nowego pracodawcę, o tyle w stosunku do polskiej środkowej sytuacja jest inna. - Mój agent prowadzi rozmowy z klubami i mam nadzieję, że szybko uda mi się podpisać kontrakt. Na dzień dzisiejszy trenuję w swoim rodzinnym mieście - komentuje zainteresowana.

Swego czasu pojawiła się opcja, że zawodniczka wyjedzie do Bułgarii i nie była to plotka wyssana z palca. - Tak, była taka propozycja. Zastanawiałam się nad wyjazdem, ale ostatecznie postanowiłam zrezygnować z tej opcji - komentuje.

Gdzie zatem zobaczymy Aleksandrę Chomać w drugiej części sezonu 2012/2013? Czy będzie to klub polski czy zagraniczny? - Sezon rozpoczął się dość dawno temu i kluby mają podopinane budżety. Na dzień dzisiejszy mało jest klubów, które płacą na czas, więc ważne jest, aby był to klub wypłacalny, bowiem od sierpnia grałam - można powiedzieć - charytatywnie. Dlatego też w tym momencie nie ma znaczenia, czy będzie to klub polski, czy zagraniczny - kończy.

Gdzie Aleksandra Chomać dokończy bieżące rozgrywki?