Eric Hicks, który w poprzednim sezonie był zawodnikiem Polpaku Świecie już niebawem przywdzieje koszulkę klubu rosyjskiej Superligi - VVS Samary.
Niespełna 25-letni gracz karierę rozpoczynał w 2002 roku. Wówczas to trafił do zespołu akademickiego Cincinnati. Początki były trudne, ale już drugi sezon w tym teamie był całkiem przyzwoity. Mierzący 198 cm wzrostu koszykarz wystąpił w tamtym Tournamencie, w 31 meczach notując średnio 7 punktów oraz 5,8 zbiórki.
Zdecydowanie najbardziej okazałe były jednak ostatnie dwa lata studiów tego Amerykanina. Hicks stał się pierwszoplanową postacią Cincinnati. Pod koszem był praktycznie nie do zatrzymania. W sezonie 2004/05 zapisywał na swoje konto 13 oczek, 9 zbiórek oraz 2,3 bloku. W najlepszej formie był jednak w ostatnim roku w NCAA - 15 punktów, 9,7 zbiórki i 3,3 bloku.
Przygodę w Europie Eric rozpoczął od gry w Belgii. Zasilił on szeregi Tellindusu Oostende. W tamtejszej lidze rozegrał 35 meczów, w których dopisywał do dorobku swojej drużyny blisko 13 oczek, a także zbierał z tablic 5,8 piłki. Dobrą dyspozycję zaprezentował on także w Pucharze ULEB, gdzie gromadził 12,4 punktu oraz 7,3 zbiórki.
W ubiegłym roku parafował kontrakt z zespołem Polskiej Ligi Koszykówki - Polpakiem Świecie. Niespełna 25-letni zawodnik zaskoczył wszystkich. Mimo zaledwie 198 cm wzrostu znakomicie wywiązywał się z roli środkowego. Wielu wyższych koszykarzy miało z nim olbrzymie problemy. Skoczny Amerykanin ostatecznie zakończył rozgrywki ze średnimi statystykami na poziomie 13,5 punktu oraz 7,4 zbiórki.